Niemieckie kary za weekend w kabinie: 500 euro dla kierowcy oraz 1500 euro dla jego pracodawcy

bag_niemcy_kontrola

Niemiecki zakaz odbywania 45-godzinnych odpoczynków w kabinach obowiązuje już od 25 maja. Dopiero teraz ustalono jednak kary za to wykroczenie, o czym poinformował magazyn „VerkehrsRundschau”.

Dotychczas każdy spodziewał się stawek godzinowych. Zgodnie z nimi kierowca miał więc płacić 60 euro za każdą godzinę niewłaściwie odbytego odpoczynku, natomiast jego szef aż trzy razy tyle. Ostatecznie jednak Niemcy zdecydowali się na kary o stałej wysokości, wpisując do taryfikatora dwie kwoty. Każdy kierowca, który podejmie się 45-godzinnego odpoczynku w kabinie, będzie musiał zapłacić 500 euro. Każdy pracodawca takiego kierowcy musi się zaś liczyć z karą 1500 euro.

Aby kary uniknąć, firmy mają odsyłać kierowców na weekend do domu lub też organizować im wypoczynek poza kabiną – w hotelu lub na bazie z zapleczem sypialnianym i sanitarnym. Kto natomiast będzie to wszystko kontrolował? Odpowiednie uprawnienia otrzymała zarówno policja, jak i BAG oraz służba celna.