Niemiecki zakaz spędzania „weekendu” kabinie – największe partie chcą wspólnie go wprowadzić

parking_ciezarowka_pobocze

Niemiecka komisja parlamentarna, odpowiedzialna za transport drogowy, będzie dzisiaj rozmawiała o kwestii zakazu odbywania 45-godzinnych przerw w kabinach. Będą to zaś rozmowy o tyle istotne, że dwie partie są zdeterminowane, aby takie przepisy wprowadzić. I co ważne, mówimy tutaj o rządzącym CDU/CSU oraz również bardzo popularnym SPD, które postanowił wspólnie dążyć do zmiany prawa.

Zdaniem polityków, nowe przepisy powinny być wzorowane na zasadach francuskich. Niemiecki zakaz odbywania 45-godzinnych przerw w kabinie nie nie ma być więc oparty na europejskiej dyrektywie dotyczącej czasu pracy, lecz na konkretnym zapisie w prawie krajowym. Określałby on obowiązek odbycia 45-godzinnej przerwy za niedopełniony, w przypadku gdy miałaby ona miejsce w kabinie pojazdu. Skąd zaś ten pomysł? Oficjalna wersja jest następująca – kierowca, którzy nie może spędzić chociaż dwóch dni w tygodniu poza ciężarówką, narażony jest na większe zmęczenie i pogorszenie stanu zdrowia. To zaś negatywnie wpływa na bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu.

Pozostając w temacie, polecam poniższy tekst:

Holandia jednak wprowadzi kary za 45-godzinną przerwę w kabinie? Rząd nagle zmienił swoje zdanie