Niemiecka ciężarówka z flagą SS na kabinie – kolejna taka afera w niemieckich mediach

W nawiązaniu do tekstu:

Niemiecki kierowca umieścił na kabinie hitlerowską symbolikę – samochód jeździł tak po drogach

Nie jest żadną tajemnicą, że w sporej części niemieckich ciężarówek nie spotkamy niemieckojęzycznych kierowców. Powszechnie wiadomo też o neonazistowskich nastrojach, które szczególnie silnie odradzają się na wschodzie Niemiec. Gdy zaś połączymy to wszystko w całość, otrzymujemy takie sytuacje, jak ta widoczna powyżej.

To już kolejny przykład ciężarówki, której kierowca sięgnął do nazistowskiej symboliki. Najpierw jego MAN TGX trafił do mediów przez jedną naklejkę. To napis „Führerhaus – Fahrer spricht Deutsch”, w którym zamiast „kabina kierowcy” pojawia się stwierdzenie „kabina wodza”. Do tego dochodzi deklaracja mówienia po niemiecku, a także staroniemiecka czcionka, typowa dla neonazistów.

Taka naklejka może wzbudzać kontrowersje, lecz jej nielegalność nie jest jednoznaczna. O sprawie można było więc dyskutować. W miniony wtorek pojawiło się jednak kolejne zdjęcie, rozwiewając tym samym wszelkie wątpliwości. Prawdopodobnie ten sam MAN został bowiem sfotografowany z wywieszoną flagą organizacji SS.

Zdjęcie zostało opublikowane przez hamburski portal informacyjny „MOPO”. Dołączono też do komentarz firmy, której logo widać na drzwiach pojazdu. Przedsiębiorstwo Gerüstbau Lentz spod miejscowości Wismar zapowiedziało wyciągnięcie pełnych konsekwencji od kierowcy. Firma złożyła też powiadomienie o popełnieniu przestępstwa, w związku z czym jej pracownikiem zajmie się policja. To zaś oznacza, że kierowca może wkrótce stanąć przed sądem.

Do zdjęcia przejdziecie poniżej: