Niemiecka ciężarówka bez zezwolenia wywoziła ładunek z Polski na Białoruś, jadąc na dwóch kartach

Niemiecka ciężarówka wywoziła z Polski ładunek na Białoruś – już samo to jest rzeczą nietypową. Co jednak najciekawsze, to fakt, że niemiecki przewoźnik nie dysponował odpowiednim zezwoleniem na przewóz.

Oto komunikat WITD Lublin:

Interesujący przebieg miała kontrola niemieckiej chłodni przewożącej świeże owoce z Polski na Białoruś. Pojazd ostatecznie zakończył jazdę na strzeżonym parkingu a suma kar wyniosła blisko 15.000 złotych.

W dniu 21 czerwca 2018 r. w Wólce Dobryńskiej na drodze krajowej nr 68 inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do kontroli samochód należący do niemieckiego przewoźnika. W trakcie kontroli dokumentacji przewozu ustalono, że przewożone są świeże owoce z Polski na Białoruś. Tego rodzaju przewóz – wykonywany przez niemieckiego przewoźnika – wymaga by posiadał on stosowne zezwolenie – w tym wypadku tzw. Licencję CEMT/EKMT. Okazało się jednak, że kierowca nie posiada takiego zezwolenia a więc naruszył przepisy polsko-niemieckiego porozumienia o międzynarodowych przewozach drogowych.

Ale to nie wszystko. Dalsza analiza dokumentacji wykazała, że kierowca prawdopodobnie posługuje się w sposób nielegalny dodatkową kartą kierowcy do tachografu cyfrowego. Miało mu to umożliwić wydłużenie norm czasu pracy. Kierujący ostatecznie przyznał rację kontrolującym i okazał drugą kartę, która po zatrzymaniu będzie odesłana do jej wystawcy.

Zsumowanie czasów jazdy z dwóch kart spowodowało, że stwierdzano dodatkowe naruszenia z czasu pracy kierowcy.

Ostatecznie suma kar za powyższe naruszenia wyniosła 14.450 złotych. Pojazd został skierowany na parking do czasu zapłaty kaucji i uzyskania wymaganego zezwolenia uprawniającego do dokończenia wykonywanego przewozu.