Wychodzenie na drogę z lizakiem, aby skłonić 40-tonowy zestaw do zatrzymania, nie jest szczególnie bezpieczne. Dlatego też BAG rozpoczyna w Niemczech nowy projekt, w ramach którego ciężarówki będą zatrzymywane przy użyciu ekranów umieszczonych na drogą.
Około 2,5 kilometra przed parkingiem mają zostać wystawione dwie kamery. Pierwsza będzie obejmowała wszystkie przejeżdżające pojazdy, pokazując ich sylwetki. Druga kamera odczyta natomiast numery rejestracyjne, tworząc tymczasową bazę danych. W oparciu o obraz z pierwszej kamery, BAG-owiec wskaże na komputerze który samochód chciałby zatrzymać. Dane z drugiej kamery dostarczą zaś jego numer rejestracyjny, który wraz ze słowem „Kontrolle” oraz strzałką kierującą na parking wyświetli się na ekranie nad drogą.
Kierowca będzie miał czas, aby spokojnie zwolnić, zająć odpowiedni pas i przygotować się do zjazdu na parking. Rola BAG-owców ograniczy się zaś do stanięcia obok jezdni i upewnienia się, że kierowca zobaczył komunikat i faktycznie zamierza zjechać. W razie gdyby kierowca nie miał takiego zamiaru, w ruch pójdzie oczywiście tradycyjny lizak.
Jak twierdzą Niemcy, taki system naprawdę sprawdzi się w praktyce. Dlatego też postanowiono zainwestować w niego 2 miliony euro, które pozwolą odpowiednie doposażyć aż pięć miejsc kontroli. Co więcej, pierwsze egzemplarze kamer dopiero co zostały rozstawine i mogły trafić już do użytku. Znajdują się one na autostradzie A9, na parkingu Sophienberg, nieopodal miejscowości Bayreuth. Kolejne kamery staną zaś m.in na A1 oraz A10.
