Niemcy przychylni dłuższym ciężarówkom – 25-metrowe zbierają pochwały, 18-metrowe ruszą na drogi

niemcy_gigaliner_25_metrow

Po trzech latach testów 25-metrowych ciężarówek o DMC zaledwie 40 ton, Niemcy powoli zaczynają przekonywać się do zwiększania rozmiarów drogowych zestawów. Dotychczas w Niemczech sytuacja wyglądała tak, że biorący udział w testach przewoźnicy byli bardzo zadowoleni, ale szło to niestety w parze z pełną dezaprobatą społeczeństwa, a także ograniczoną przychylnością polityków, będących w dużej mierze pod wpływem kolejowego lobby. Teraz natomiast federalny minister transportu Alexander Dobrindt oficjalnie wyraził swoje zadowolenie z tych testów, podkreślając, że 25-metowe rozwiązanie pozwala ograniczyć ilość spalonego paliwa przypadającego na przewieziony ładunek o aż 25 proc., jednocześnie przyczyniając się do ochrony środowiska, a także zmniejszając negatywny wpływ na drogi.

kogel_naczepa_14,9

Słowa federalnego ministra to jednak nie wszystko. Zmiany widać także w najważniejszym z transportowego punktu widzenia landzie, mianowicie Nadrenia Północna-Westfalia, gdzie leży Zagłębie Ruhry. Władze tego landu długo nie chciały w ogóle słyszeć o zwiększeniu rozmiarów ciężarówek, teraz jednak zmieniając zdanie i oficjalnie właśnie potwierdzając, że już wkrótce do Zagłębia Ruhry wjadą ciężarówki długie na 17,8 metra. Będą to zestawy wyposażone w naczepy dłuższe o 130 cm względem typowych europejskich konstrukcji i tego typu różnica nie powinna sprawiać jakiegokolwiek problemu w zwykłym ruchu. Potwierdzają to zresztą prowadzone już od wielu lat testy w Wielkiej Brytanii, przewidujące eksploatację naczep nawet 15,65-metrowych.

Przy okazji przypomnę, że w sprawie 17,8-metrowych zestawów silnie lobbuje firma Kögel, która, jak podawałem TUTAJ, przekonała już do nich pewną grupę brukselskich polityków.