Calais, Dunkierka, Zeebrugge, Hoek van Holland, a teraz nawet Le Havre. Ten ostatni port, leżący niemal 300 kilometrów na zachód od Calais, dołącza do listy w miejsc, w których można spodziewać się nieproszonej wizyty nielegalnych imigrantów. Potwierdzają to wczorajsze doniesienia francuskich mediów, oparte na informacjach od samych policjantów. W samo południe mieli oni zostać wezwani na parking leżący tuż nieopodal terminalu promowego, po tym jak w naczepie wiozącej warzywa i owoce znaleziono kilka osób.
Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.