Nie będziemy już zmieniać numerów rejestracyjnych, wozić prawa jazdy i wbijać przeglądów do dowodu

Rząd dysponuje już gotowym projektem przepisów, który wprowadzi rewolucję w samochodowej dokumentacji. Formalności związane z rejestracją pojazdów mają zostać uproszczone, a przy okazji kierowcy będą mogli zrezygnować z wożenia prawa jazdy.

Najciekawszą nowością przewidzianą przez projekt jest możliwość zachowania numeru rejestracyjnego poprzedniego właściciela, nawet jeśli będzie to rejestracja z zupełnie innego miasta lub powiatu. Zaoszczędzimy na tym 80 złotych, a przy okazji rząd będzie miał mniejsze zmartwienie w związku z wyczerpującą się pulą numerów.

Mniejsze propozycje przewidują całkowitą rezygnację z nalepki kontrolnej na szybie oraz koniec wydawania książek pojazdu. Tę pierwszą uznano po prostu za niepotrzebną, natomiast książka została zastąpiona przez wpisy wirtualne, dostępne na rządowej stronie historiapojazdu.gov.pl.

Nowością będzie też zniesienie konieczności wymiany dowodu rejestracyjnego po zebraniu kompletu pieczątek z przeglądów technicznych. Właściciel pojazdu będzie mógł dokonać takiej wymiany, lecz nie będzie już do tego zmuszony. Wszystko dlatego, że służby kontrolne mogą sprawdzić dane o przeglądzie w systemie Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Ponadto samej rejestracji pojazdów będzie mógł  dokonać teraz dealer. W imieniu klienta, jego pracownik będzie mógł odebrać z urzędu decyzję o czasowej rejestracji, a także tablice rejestracyjne. Tym samym proces wdrażania nowego pojazdu do ruchu będzie znacznie mniej uciążliwy.

Zmieni się też miejsce, w którym samochód będzie mógł zostać zarejestrowany. W przypadku osób fizycznych nie będzie to już musiało być miejsce zameldowania. Samochód zarejestrujemy też w miejscu zamieszkania, o ile zadeklarujemy spędzenie tam co najmniej sześciu miesięcy.

A do tego wszystkiego dochodzi zwolnienie z obowiązku wożenia prawa jazdy. Również i ten dokument można bowiem sprawdzić w bazie danych, a więc okazywanie plastikowej karty nie ma większego uzasadnienia. Co jednak ważne, zwolnienie to będzie dotyczyło tylko posiadaczy polskich dokumentów i tylko na terenie Polski. Nadal będzie też możliwe wirtualne zatrzymanie uprawnień, po nadmiernym przekroczeniu prędkości lub przewożeniu zbyt dużej ilości pasażerów.

Kiedy powyższe zmiany wejdą w życie? Niestety projekt przepisów nadal ma przed sobą pewną drogę. W chwili obecnej trwają jego konsultacje międzyresortowe, następnie będzie musiał zostać oficjalnie opublikowany, a od tego momentu trzeba będzie jeszcze odczekać trzy miesiące. Rząd zapowiada też, że nowości w zakresie rejestracji oraz zwolnienie z wożenia prawa jazdy mogą wejść w życie w różnych terminach. Podlegają one bowiem nieco innym procedurom.