Już tylko pięć tygodni dzieli nas od początku nowego roku. Mimo to w Niemczech nadal ważą się losy cennika opłat drogowych, który może wejść w życie od 1 stycznia.
W dniu dzisiejszym poinformowano o zaakceptowaniu nowego cennika przez Bundestag, czyli przez niższą izbę niemieckiego parlamentu. To już druga zgoda po wcześniejszym zatwierdzeniu przez koalicję rządzącą. Niemniej sprawa nie jest jeszcze w pełni przesądzona, gdyż zgodę nadal musi wyrazić Bundesrat. To wyższa izba niemieckiego parlamentu, która zajmie się tą sprawą już w najbliższych dniach.
Przypomnę, że początkowo obiecywano roczne odroczenie podwyżek, by nie dobijać przewoźników w obliczu rekordowych cen paliwa. Niespodziewanie sytuacja jednak się zmieniła i jak widać powyżej, wprowadzenie zmian już w najbliższym czasie wydaje się coraz bardziej możliwe. Trzeba zaś podkreślić, że dla pewnych kategorii pojazdów podwyżki będą naprawdę drakońskie!
Planowane zmiany szczególnie mocno zabolą posiadaczy ciężarówek Euro 5. W zależności od tonażu oraz ilości osi, zaplanowano tutaj podwyżki w zakresie od 20 do 40 procent. Ponadto bardzo dotkliwe zmiany czekają użytkowników pojazdów o DMC między 7,5 a 12 ton. Tutaj nawet dla pojazdów z silnikami Euro 6 zmiana będzie 24-procentowa. Za to najpopularniejsze, pełnowymiarowe zestawy Euro 6 mają zostać potraktowane w delikatniejszy sposób. Dla nich zaplanowano bowiem podwyżkę 7-procentową.
