Następcy Forda F-Maxa oraz Iveco S-Way już za 3 lata ze wspólnymi kabinami

Ciężarówki marki Iveco oraz Ford Trucks otrzymają nową generację kabin. Nadwozia te będą wspólną konstrukcją obu marek, a premiery pierwszych egzemplarzy można spodziewać się już za trzy lata.

Współpraca Iveco oraz ciężarowego Forda to temat, który pojawił się jeszcze w ubiegłym roku. Wówczas firmy zawarły wstępne porozumienie, w oparciu o które zbadały możliwości wspólnego przygotowania nowych kabin. Dzisiaj można już natomiast przeczytać o zawarciu ostatecznego porozumienia, w ramach którego prace nad wspólnymi nadwoziami faktycznie się rozpoczną.

Umowa zakłada, że obie marki będą wytwarzały kabiny we własnych fabrykach, stosując przy tym własne projekty wyglądu zewnętrznego. Nie będzie to też związane z żadną współpracą w zakresie sprzedaży. Innymi słowy, następcy Iveco S-Way oraz Forda F-Maxa mają korzystać z tej samej konstrukcji kabin, co przełoży się na podobne warunki pracy i mieszkania kierowców, ale pozostaną dwiema różnymi ofertami z rynkowego punktu widzenia.

Wśród priorytetów całego projektu wymienia się duży nacisk na aerodynamikę, a także plan stworzenia modułowych konstrukcji. To w praktyce może zapowiadać, że nowe nadwozia skorzystają z unijnego wyjątku dla bardziej opływowych pojazdów, będąc dostępnym w wydłużonych wersjach, oferujących znacznie poprawione warunki wypoczynku kierowców. Poza tym wspólne kabiny mają spełniać nowe unijne wymogi w zakresie widoczności, które będą stopniowo wprowadzane w latach 2027-2029. Narzucą one, by kierowcy ciężarówek siedzieli niżej i mieli dookoła większy zakres przeszklenia, by dzięki temu zauważyć pieszych oraz rowerzystów także bez konieczności spoglądania na ekrany lub lusterka.

Łączny koszt projektu ma opiewać na bagatela 340 milionów euro. To też tłumaczy dlaczego Iveco oraz Ford zdecydowały się na tę współpracę, chcąc podzielić między sobą koszty. Jeśli natomiast chodzi o efekt końcowy, to mamy go zobaczyć najszybciej w 2028 roku.

Dla wyjaśnienia dodam, że współprace tego typu nie są w transporcie niczym nowym. Dla przykładu, w latach 80-tych DAF zawiązał podobne porozumienie z hiszpańską marką Pegaso. Powstały wówczas modele DAF 95 ATI oraz Pegaso Troner, bliźniacze pod względem konstrukcji nadwozie, ale różniące się przodami i oferujące zupełnie inne układy napędowe. Więcej informacji na ten temat między innymi w tym artykule: Pegaso Troner spotkane przy pracy – przypomnienie marki, która zniknęła 30 lat temu

DAF 95 ATI:

Pegaso Troner: