Autor tekstu: Krystian Pyszczek
Choć wydawać się może, iż amerykańskie ciężarówki poza Ameryką Północną, Australią oraz do niedawna Rosją nie są zbyt popularne, prawda jest zupełnie inna. W wymagającej branży naftowej, gdzie liczy się duża moc, prostota oraz wytrzymałość konstrukcji, pojazdy z USA od ponad 40 lat stanowią przytłaczającą większość użytkowanych w tym sektorze pojazdów. Na tym polu zdecydowanie najlepiej radzi sobie Kenworth: produkty tej marki obejmują aż 60% światowego rynku ciężarówek przeznaczonych do pracy w przemyśle paliwowym! Zdecydowanie najpopularniejszymi konstrukcjami w tej dziedzinie są bez wątpienia modele C500, C550, oraz K500: terenowe potwory o ogromnym udźwigu. Jednak nawet potężne „500-tki” swoimi gabarytami nie mogą się równać z gigantycznymi 953 i 963 o których opowiemy sobie w dzisiejszym artykule.
Kenworth stosunkowo wcześnie zaczął rozwijać swój sektor wielkich ciężarówek do transportu gabarytów w trudnych warunkach. W 1948 roku inżynierowie tej marki stworzyli specjalistyczny model 853: jego głównym odbiorcą był saudyjski koncern paliwowo-chemiczny ARAMCO (dawniej Arabian-American Oil Company, obecnie Saudi Arabian Oil Company), który w owym czasie pracował nad liczącym 1720 kilometrów rurociągiem transarabskim: w tamtym okresie było to największe przedsięwzięcie budowlane na świecie.
Kenworth 853 budowany był w dwóch konfiguracjach: standardowego ciągnika siodłowego oraz wersji D, która służyła jako baza pod zabudowę platformą. Długi na 7,9 metra i szeroki na 3,65 metra pojazd wykorzystywał motor benzynowy motor marki Hall Scott o mocy 318 koni mechanicznych, co w latach 40-tych było bardzo dobrym wynikiem. Umożliwiał przy tym transport ładunków o masie blisko 30 ton. Aby sprostać trudnym warunkom pustyni, Kenworth 853 został wyposażony w napęd 6×6, dwie montowane obok siebie chłodnice, oraz zbiorniki paliwa o łącznej pojemości 1135 litrów. Według szczątkowych informacji o tym pojeździe, gigantyczny Kenworth został zaprojektowany tak, aby bezproblemowo pracować w temperaturach dochodzących do 60 stopni Celsjusza! Nie był tez modelem wyjątkowo rzadkim – ogółem wyprodukowano aż 1700 egzemplarzy.
Arabscy odbiorcy bardzo polubili ciężarówki Kenwortha, dlatego też amerykański producent specjalnie dla nich przygotował całkowicie nowy model oznaczony jako 953 (zbudowano również wersję 984 z napędem 6×4). Zadebiutował on w roku 1959. Podobnie jak w przypadku 853, także tutaj zastosowano dwie chłodnice o łącznej powierzchni 1,35 metra kwadratowego, z tą różnicą, iż ustawiono je w pod kątem, przez co przednia część wygląda niczym spiczasty dziób. W wersji przeznaczonej do zabudowy platformy 953 mierzył 8,6 metra długości, i 3,65 szerokości. Gigantyczne opony, specjalnie opracowane do jazdy po pustyni, mogły poszczycić się aż 1,75-metrową średnicą. Początkowo standardowym motorem oferowanym w tym modelu był dwusuwowy, dwunastocylindrowy Detroit Diesel 12V-71 N65 o mocy 475 KM. W opcji znalazły się jednak czterosuwowe silniki innych producentów, w tym Cumminsa, a z czasem najpopularniejsza stała się 503-konna jednostka Caterpillara.
Model 953 stał się bardzo ceniony wśród arabskich odbiorców, którzy zaczęli go określać mianem „króla pustyni”. Jednakże spora cena oraz rosnące zagrożenie ze strony konkurencji sprawiły, iż Kenworth musiał opracować następcę dla zasłużonego 953. W ten oto sposób w 2009 roku na rynek wprowadzony został nowy 963. Z pozoru niewiele różni się on od 953. Niemal identyczna przednia część oraz ten sam układ podwozia sprawiają, iż dla laika te dwie ciężarówki niewiele się różnią. Niemniej jednak 963 posiada na swoim pokładzie kilka nowości, które pozwalają mu na spełnianie wymagań XXI wieku bez utraty swoich podstawowych cech takich jak prostota oraz wytrzymałość konstrukcji.
Przede wszystkim 963 wykorzystuje nowszą jednostkę w postaci Cumminsa ISX który generuje 600 KM mocy przy 2000 obr/min oraz 2779 Nm momentu obrotowego wytwarzanego przy 1200 obr/min. Silnik standardowo sparowany jest z 7-biegową automatyczną skrzynia z koncernu Dana. Aby zaspokoić ogromny apetyt na paliwo, ciężarówka posiada dwa stalowe zbiorniki paliwa o pojemności 275 galonów (1020 litrów) każdy. Ponieważ ciężarówka musi mierzyć się z trudnymi warunkami pustyni, nie zapomniano o montażu dwóch filtrów powietrza o długości 406 mm każdy. Kenworth 953 wykorzystuje również specjalne szerokoprofilowe opony terenowe Firestone Sand Champion o wymiarach 295R25 ze scentralizowanym systemem kontroli ciśnienia.
Kenworth 963 może tworzyć zestawy o dopuszczalnej masie całkowitej 260 ton. Rozstaw osi tego giganta wynosi aż 10,7 metra. Osie napędowe to ponownie konstrukcja firmy Dana. W wersji podstawowej dopuszczalny nacisk wynosi 13,6 tony dla osi przedniej oraz 40,8 tony w przypadku osi tylnych. Wzmocniona konfiguracja Super natomiast posiada zdolność wytrzymania nacisku do 18,2 tony na osi przedniej, oraz 54,5 tony w przypadku osi tylnych.
Choć 963 wydaje się być ciężarówką toporną, Amerykanie zadbali również o kilka wygód dla kierowcy. Przede wszystkim zastosowano nową, nieco wydłużoną kabinę dzienną, pochodzącą z seryjnego modelu T800. Nowy „król pustyni” otrzymał również powiększoną tylną szybę, a na jego pokładzie znalazły się m.in. klimatyzacja, komfortowe warianty fotela kierowcy, regulowana kolumna kierownicy, elektryczne szyby oraz specjalny pakiet wyciszenia.
Kenworth 963 do dnia dzisiejszego pozostaje największą ciężarówką marki jaka obecnie figuruje w ofercie tego producenta. Jego niesamowita wytrzymałość, prostota oraz zdolności transportowe, sprawiają, iż hasło w haśle reklamowym marki, THE WORLD’S BEST (najlepszy na świecie) jest sporo prawdy.
Na koniec można jeszcze wspomnieć o innym Kenworthcie, nieco mniejszym, ale stworzonym dla tej samej branży. To model K500, wykorzystujący kabinę DAF-a XF105 i oficjalnie żegnany pod koniec ubiegłego roku: DAF XF105 kończy karierę w Ameryce – pożegnania z Brazylii i Stanów Zjednoczonych
Kilka filmów z udziałem omawianych Kenworthów: