Najechanie na tył na nowym odcinku autostrady A1, tym z zakazem ruchu dla samochodów ciężarowych

Gdy mowa jest o wypadkach na autostradach, wielu Polaków ma na to gotowe rozwiązanie. Brzmi ono mniej więcej tak: to wszystko przez te cholerne tiry, zakazać im wszystkiego, wyprzedzania, jeżdżenia i stawania, karać, karać i jeszcze raz karać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teoretycznie oznaczałoby to, że nowy odcinek autostrady A1, między Pyrzowicam a Częstochową, będzie teraz wzorem płynności jazdy, relaksu oraz bezpieczeństwa. W końcu nie jeżdżą tam żadne większe ciężarówki, z uwagi na obowiązujący zakaz ruchu powyżej 12 ton.

A jednak, właśnie na tej trasie doszło wczoraj do wypadku. Co więcej, było to zdarzenie w formie najechania na tył, czyli rzecz kojarzona typowo z ciężarówkami. Peugeot Partner najechał na tył zabytkowego Fiata 126P, a dwie osoby zostały przy tym ranne.

Obie poszkodowane osoby podróżowały klasycznym Fiatem. Samochód ten został uderzony w tylny, prawy narożnik, ulegając przy tym wyraźnej deformacji. By więc dostać się do kierowcy i pasażera, strażacy byli zmuszeni odciąć dach pojazdu. Na miejscu lądowały dwa helikopter pogotowia ratunkowego, a ruch na A1 został czasowo wstrzymany.

Źródło zdjęć: Czestochowa998.pl