To najechanie na tył wyróżniało się na tle innych zdarzeń tego typu. Doszło do niego na drodze krajowej nr 92, na fragmencie pełnym skrzyżowań oraz zakrętów. Ofiara to natomiast kierowca jeżdżący w ruchu typowo lokalnym, obsługując wielkopolskie fabryki Volkswagena. Zginął on ledwie kilkanaście kilometrów od bazy.
Wszystko miało miejsce dzisiaj rano, nieopodal miejscowości Siedlec, na trasie między Poznaniem a Wrześnią. Wielu z Was może kojarzyć tę lokalizację, jako tuż obok znajduje się punkt kontrolny ITD. I właśnie tam, na bardzo szerokim poboczu prowadzącym do punktu kontrolnego, zatrzymał się żółty zestaw z silosem.
Tymczasem od strony Poznania nadjechała kolejna ciężarówka. Z nieznanych powodów opuściła ona swój pas ruchu, zjechała na prawo i najechała na tył stojącego silosu. Lewa strona ciągnika siodłowego została przy tym całkowicie zmiażdżona, a kierowca niestety zginął na miejscu. Ponadto ciężarówka stanęła też w płomieniach, a pył z uszkodzonego silosu zasypał jezdnię.
Co mogło doprowadzić do tego zdarzenia? Jak podaje lokalna policja, bardzo prawdopodobne było zaśnięcie za kierownicą.
Przy okazji przestrzegam przed korzystaniem w najbliższych godzinach z drogi nr 92. Trasa w kierunku wschodnim pozostaje bowiem zamknięta i trzeba korzystać z objazdu przez pobliską restaurację. W tej sytuacji rozważyć zapłacenie Kulczykowi i skorzystanie z autostrady A2, aby uniknąć korków.
Zdjęcie oraz film z miejsca zdarzenia:
#DK92 tragiczny wypadek na #DK92 Poznań-Września. Droga jest zablokowana w m. Siedlec. Utrudnienia potrwają kilka godzin. pic.twitter.com/0WGMN3j43m
— MotoSygnały Radia Poznań (@MotoRadioPoznan) 21 juni 2018