
Straż pożarna z niemieckiego Neuenkirchen-Vörden opublikowała bardzo wymowną przestrogę z autostrady A1. Uświadamia ona jak olbrzymie siły mogą towarzyszyć ciężarowym najechaniom na tył, nie tylko w przypadku pojazdów najeżdżających, ale też tych najeżdżanych.
Do wypadku doszło w miniony wtorek, 1 kwietnia, około godziny 18, gdy na autostradzie A1 między Osnabrückiem a Bremen stał akurat korek wywołany kolizją dwóch samochodów osobowych. Kierowca MAN-a TGX z nadwoziami BDF zauważył ten zator zbyt późno, najechał na poprzedzające Volvo FH z cysterną do przewozu artykułów spożywczych i dodatkowo popchnął je na kolejny zestaw.
Uderzenie MAN-a w cysternę miało niemal centralny charakter, skutkując bardzo rozległym zmiażdżeniem kabiny. Dotarcie do 45-letniego kierowcy wymagało rozcinania wraku przy użyciu narzędzi hydraulicznych, a następnie mężczyzna został przetransportowany helikopterem do szpitala, z obrażeniami sklasyfikowanymi niestety jako ciężkie.
60-latek prowadzący Volvo został lekko ranny, ale i tak konieczne było przewiezienie go do szpitala. Ponadto jego zestaw uległ zaskakująco poważnemu uszkodzeniu, co zapewne było związane z siłami zachodzącymi wewnątrz załadowanej cysterny. Ramy ciągnika oraz naczepy zostały wygięte, a ponadto zbiornik cysterny uległ rozszczelnieniu. Na jezdnię wydostał się wówczas śliski ładunek oleju do gotowania, wymagając całkowitego zamknięcia jezdni i nadając akcji ratunkowej bardzo czasochłonny charakter.