Nagroda dla strażackich holowników z obrotowym ramieniem – to Renault Gamy K z zabudową firmy Szczęśniak

Tak zwany „rotator”, czyli holownik z obrotowym ramieniem, to przysłowiowy Rolls-Royce wśród ciężkich pojazdów pomocy drogowej. System obrotu znacznie ułatwia pracę w trudno dostępnych miejscach. Jednocześnie pojazdów tego typu nie ma na drogach wiele, gdyż bardzo wysokie koszty zakupu odstraszają klientów.

Od pewnego czasu nowe rotatory zaczynają jednak trafiać do jednostek Państwowej Straży Pożarnej. To samochody przygotowywane na czteroosiowych podwozia, na bazie Renault Trucks Gamy K. Koszty ich zakupu to ponad 3 miliony złotych za egzemplarz, a przeznaczeniem jest oczywiście praca przy drogowych wypadkach.

I właśnie za taki pojazd firma zabudowująca Szczęśniak otrzymała ostatnio nagrodę. Jej rotator na bazie Renault K520 8×4, przygotowany dla Państwowej Straży Pożarnej, otrzymał wyróżnienie o nazwie „Defender”. To główna nagroda przyznawana na dorocznym Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach.

Jak się okazuje, tylko w tym roku firma Szczęśniak dostarczyła strażakom siedem takich pojazdów. Jaka natomiast była w tym rola polskiego zabudowcy. Firma z Bielska-Białej odpowiadała za ogólne zarządzanie procesem zabudowy oraz za połączenie w całość gotowych podzespołów, dostarczonych przez podwykonawców z kilku krajów.