Nadchodzi koniec produkcji Mercedesa Axora – 23 lata, trzy kontynenty i trzy kariery

Powyżej: brazylijski Axor 2544 najnowszej generacji

Mercedes-Benz szykuje się do pożegnania z jednym z najbardziej zasłużonych, ciężarowych modeli. Po 23 latach nieprzerwanej produkcji, do historii ma odejść model Axor, nie doczekując się przy tym żadnego bezpośredniego następcy.

O sprawie poinformowały brazylijskie media, zapowiadając koniec produkcji Axora na rok 2023. Ciężarówka ma zostać całkowicie wycofana, gdyż dostosowanie jej do nowych norm emisji spalin – porównywalnych z naszym Euro 6 – nie jest ekonomicznie uzasadnione. Jeśli natomiast chodzi o wspomnianego następcę, to nie zapowiada się żadnego nowego Mercedesa, który łączyłby ciężkie podwozia oraz bardzo budżetowe kabiny. Klienci będą więc musieli przesiąść się na Actrosy, choć to już pojazdy z wyraźnie droższej klasy.

Actros pierwszej generacji:

Domyślam się, że dla wielu osób powyższe akapity mogą być zaskoczeniem. Jak to zasłużony i jak to w przyszłym roku, skoro Axorów nigdy nie było na dużo, a ze sprzedaży wycofano je już dekadę temu? Tak, to prawda, w Europie model ten oferowano w latach 1999-2013 i w wielu krajach nie spotkał się on z rynkowym sukcesem. Również w Polsce nie był to widok częsty, choć na przełomie wieków – jeszcze za czasów pierwszej generacji – próbowano wdrażać go do przewozów dalekobieżnych.

Zupełnie inaczej wyglądało to jednak na innych kontynentach. Turecka produkcja oraz sprzedaż Axora nie tylko utrzymała się o pół dekady dłużej, ale też odniosła gigantyczny sukces. W samej Turcji nadal jest to jedna z najczęściej spotykanych ciężarówek na drogach, także w transporcie dalekobieżnym, a wręcz międzykontynentalnym. Podobnie jest też w sąsiednich krajach Bliskiego Wschodu, które doceniły prostą i wytrzymałą konstrukcję Axora, a przy tym przekonało je połączenie niskiej ceny oraz prestiżowego znaczka na masce.

Actros drugiej generacji:

A do tego dochodzi Brazylia, gdzie kariera Axora jeszcze bardziej się przedłużyła. Model ten nadal wyjeżdża z brazylijskiej fabryki, eksportuje się go do licznych krajów Ameryki Południowej, a produkcja ma się zatrzymać właśnie w przyszłym roku. Co też ciekawe, w 2017 roku brazylijski Axor doczekał się nawet kolejnej, trzeciej generacji, która co prawda nie różni się wizualnie, ale otrzymała znacznie niższy tunel silnika, nowocześniejszy napęd i nowe elementy wyposażenia wewnętrznego. Szczególnie mocno przyjął się przy tym trzyosiowy ciągnik Axor 2544, łączony w tamtejszych warunkach nawet z dwiema naczepami.

Źródła zdjęć:

Czym Polacy jeździli na Zachód tuż po wstąpieniu do UE – zdjęciowa historia najnowsza naszego transportu – cz. 2

Jakie ciężarówki można spotkać na tureckich drogach, czyli niby blisko, ale już prawdziwa egzotyka