Doładunek w transporcie z naczepą-wywrotką? Dotychczas wydawało się to niemożliwe, wszak naczepa tego typu jest sprzętem typowo do przewozów całopojazdowych. A jednak, jak pokazuje nowy przykład z Brazylii, przy odpowiednio liberalnych przepisach tonażowych wywrotki mogą zupełnie zmienić swój charakter.
Prezentowany projekt odnosi się do faktu, że od stycznia bieżącego roku Brazylijczycy wyróżniają w przepisach 17,5-metrowe zestawy z czteroosiowymi naczepami. Stworzono dla nich specjalne, wyższe wartości dopuszczalnej masy całkowitej, wynoszące 51,5 lub 58,5 tony, odpowiednio przy ciągnikach siodłowych typu 4×2 lub 6×2. Bezpośrednim efektem tej zmiany jest natomiast pojawienie się wyjątkowych wywrotek. Pojazdy te zostały zaprezentowane przez lokalną firmę Olivo i pozwalają na przewóz dwóch różnych ładunków jednocześnie.
Dzięki wysokiemu DMC zestawu, Brazylijczycy doszli do wniosku, że wywrotkę można podzielić na pół, stosując na niej aż dwa różne, samowyładowcze nadwozia. Pierwsze z nich, zamontowane z przodu naczepy, ma charakter dwustronny, a więc rozładuje się tylko na boki. Drugie z nich to natomiast klasyczna wywrotka tylnozsypowa. Każde z tych nadwozi posiada oczywiście własny siłownik, a łączna pojemność zabudów zależy oczywiście od wysokości ścian. W najwyższej wersji będzie to łącznie 80 m3, a więc podobny wynik jak w pełnowymiarowych, europejskich wywrotkach na przykład do przewozu złomu.
Oczywiście można by pomyśleć, że taka podwójna wywrotka będzie bardzo ciężka. Niemniej producent ma na to ciekawą odpowiedź, twierdząc, że masa własna jest tylko minimalnie wyższa niż w klasycznych wywrotkach. Dlaczego? Mniejsze nadwozia oznaczają bardziej wytrzymałą konstrukcję i dzięki temu ich ściany można było wykonać z po prostu cieńszej stali. Poza tym firma podkreśla, że siłowniki hydrauliczne działają tutaj szybciej niż w pełnowymiarowej wywrotce, a obecność czwartej osi mocno poprawia stabilność pojazdu, także w czasie rozładunków.
Co natomiast miałoby trafić do takiej podwójnej naczepy? Jako potencjalne ładunki Brazylijczycy wymieniają między innymi zboża, wapień, cukier, czy nawozy. Dzięki szczelnym plandekom, wszystkie te ładunki można dowolnie z sobą łączyć, bez obaw o jakiekolwiek mieszanie się w górnej partii nadwozi.