Chyba nawet najwięksi futbolowi laicy (czyli na przykład ja) wiedzą, że nasi ukochani sąsiedzi z zachodu wygrali Mistrzostwa Świata 2014. Niemiecką „jedenastkę” przywitano w Berlinie oczywiście ze wszystkimi możliwymi honorami, organizując przy okazji ogromną imprezę. Jej bardzo ważną częścią był wyjątkowy zestaw na bazie Mercedesa Actrosa 1863 oraz naczepy Krone WM-Liner (Weltmeisterschaft – mistrzostwo świata), którym pojechali sami piłkarze.
Pomysł zbudowania ciężarówki do świętowania zrodził się po zwycięstwie nad Brazylią. Było wówczas wręcz pewnym, że Niemcy będą mieli co świętować, bo przecież nawet drugie miejsce to całkiem niezły powód do wypicia kilku piw i odśpiewania jakiejś piosenki. Problem jednak w tym, że do finału zostały wówczas zaledwie cztery dni. I właśnie w tym rekordowo krótkim czasie specjaliści z fabryki Krone w miejscowości Werlte przerobili chłodnię Cool Liner na imprezowy pojazd, na którym zmieścił się cały piłkarski zespół. Co ważne, poprzez „przerobienie” nie mam tutaj na myśli tylko ścięcia dachu i podwyższenia podłogi, lecz także zmodyfikowanie podwozia, wzmocnienie ścian bocznych i montaż specjalnych poręczy, dzięki czemu cała konstrukcja zyskała na stabilności. A wyglądało to tak: