Awarie agregatów chłodniczych potrafią być bardzo kosztownymi zdarzeniami. Gdy bowiem nagle zabranie chłodzenia, uszkodzeniu może ulec cały przewożony ładunek. Dlatego też firmy Krone oraz Liebherr wyszły z zupełnie nowym rozwiązaniem, które wkrótce ma trafić do powszechnego użytku.
Ten dopiero co zaprezentowany układ nosi nazwę Celsineo. Składają się na niego aż trzy niewielkie agregaty, połączone z jednym silnikiem diesla. Każdy z takich agregatów ma własny obieg oraz własny zapas środka chłodzącego. Co ma być natomiast zaletą takiego rozwiązania, to łatwość serwisowania oraz większa pewność eksploatacji.
Dla przykładu, gdy jeden z agregatów ulegnie awarii, pozostałe dwa utrzymają w naczepie żądaną temperaturę. W ten sposób ładunek zostanie uchroniony przed zniszczeniem. Inny przykład to konieczność odszraniania. Tutaj nic nie będzie stało na przeszkodzie, by dwa agregaty zajmowały się chłodzeniem, a trzeci był akurat odszraniany.
Dodatkową zaletą ma być też łatwość demontażu i montażu poszczególnych agregatów. Znacznie ułatwi to serwisowanie, pozwalając na przykład tymczasowo zamontować agregat zastępczy. Łatwiejsza i tym samym tańsza będzie też wymiana agregatów na nowe.
Co jednak ważne, nie będzie możliwości podłączania poszczególnych agregatów do poszczególnych części zabudowy, tworząc w ten sposób transport wielotemperaturowy. Początkowo układ Celsineo będzie mógł chłodzić tylko do jednej temperatury, wyznaczonej dla całego pojazdu. Działanie wielotemperaturowe zostanie zaś wprowadzone dopiero w przyszłości.