Muzeum marki DAF w Eindhoven to obowiązkowa pozycja na transportowej mapie Europy. Dlaczego? Szerzej wyjaśniałem to w ubiegłym roku, w tym artykule. Mówiąc zaś w dużym skrócie, dafowskie muzeum dalekie jest od korporacyjnego charakteru i obejmuje między innymi pierwszą siedzibę firmy, w postaci małego, kowalskiego warsztatu.
Teraz natomiast muzeum w Eindhoven przeszło modernizację. Po łącznie 18 miesiącach prac obiekt doczekał się nowego skrzydła. Rozszerza ono muzeum o 1100 metrów kwadratowych. Odnowiono także restaurację, przygotowano nowy sklep z pamiątkami, a także po prostu zmieniono układ eksponatów.
Oficjalne otwarcie zmodernizowanego muzeum miało miejsce w miniony piątek. Jeśli więc będziecie w najbliższym czasie w Eindhoven, jak najbardziej zachęcam do zwiedzania. Ponadto w dniach 22-24 listopada można skorzystać z dni otwartych. Cena wejścia dla dorosłych zostanie wówczas obniżona do 6 euro.
Jako ciekawostkę też dodam, że omawianego otwarcia dokonał Pieter van Vollenhoven (powyżej). To naukowiec przez lata związany z branża motoryzacyjną, a przy okazji też członek holenderskiego domu królewskiego. Jego żona to księżniczka Niderlandów Margriet Francisca Oranje-Nassau.
