Most w Kostrzynie nad Odrą w końcu przejdzie remont – 3 miesiące bez ruchu

Jeden z mostów na granicy z Niemcami ma wkrótce zostać zamknięty. Mowa tutaj o przeprawie w Kostrzynie nad Odrą, przeznaczonej dla samochodów o masie do 7,5 tony, choć regularnie pokonywanej także przez cięższe pojazdy.

Kostrzyński most już od lat znajdował się w bardzo złym stanie. Uszkodziła go między innymi powódź z 2010 roku, a także maszyna budowlana pracująca przy budowie sąsiedniego mostu kolejowego. Dlatego wprowadzono tam zakaz ruchu samochodów cięższych niż 7,5 tony, a nawet ruch wahadłowy, mający ograniczyć ilość przejeżdżających jednocześnie pojazdów.

Jak twierdzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, której rzeczniczka udzieliła wyjaśnień na łamach „Gazety Lubuskiej”, tonażowy zakaz niestety regularnie podlegał łamaniu. To natomiast miało prowadzić do dalszego pogorszenia stanu mostu i po prostu niebezpiecznych sytuacji. Dlatego w końcu podjęto decyzję o przeprowadzeniu bardziej zaawansowanej naprawy, mającej polegać na wymianie kompletnego przęsła.

W przygotowaniu ma być już przetarg, który wybierze wykonawcę tego zdania. Wstępny plan mówi o rozpoczęciu prac w 2025 roku i poświęceniu na nie około trzech miesięcy. W tym czasie przeprawa ma być całkowicie zamknięta dla wszystkich kategorii pojazdów, dodatkowo zwiększając ruch na przejściach w Słubicach lub w Świecku.

Jak na razie nie wiadomo, czy po zakończeniu remontu zakaz dla pojazdów cięższych niż 7,5 tony zostanie utrzymany, czy też GDDKiA nieco poluzuje ograniczenia. Biorąc pod uwagę fakt, że most łączy dwie drogi wysokich kategorii – krajową w Polsce oraz federalną w Niemczech – wskazany wydawałby się drugi z tych scenariuszy.