Morderstwo litewskiego kierowcy ciężarówki sprzed 2 lat – ofiara pomagała w przemycie osób do Anglii

Rozwiązanie sprawy opisywanej poniżej:

Litewski kierowca prawdopodobnie zamordowany na parkingu w Belgii – policja szuka wszelkich informacji

Dwa lata temu, na belgijskim parkingu Waasmunster, znaleziono zamordowanego litewskiego kierowcę ciężarówki. Dopiero teraz sprawa rozwiązała się przed belgijskim sądem, przy okazji ujawniając całą szajkę ukraińskich przemytników ludzi.

Zamordowany Stanislovas G. okazał się uczestniczyć w przemycie osób między Ukrainą a Wielką Brytanią. Przy pomocy ciężarówki przemycał on Ukraińców na Wyspy, działając przy tym na zlecenie ukraińskiej grupy przestępczej. W całym procederze wykorzystywano też polskie paszporty, oczywiście w nielegalny sposób.

W nocy z 6 na 7 maja 2015 roku Stanislovas G. miał odebrać od swoich zleceniodawców wynagrodzenie. Było to dokładnie 10 750 euro, które organizatorzy przemytu mieli przekazać mu na parkingu Drongen przy belgijskiej trasie E17. Zamiast jednak wypłacić pieniądze, dwóch odpowiedzialnych za to Ukraińców postanowiło swojego współpracownika zamordować.

Sprawcy wyjaśnili przebieg zdarzeń w ramach belgijskiego procesu. 27-letni Ivan Z. oraz 34-letni Jurii P. wydali pieniądze, które przeznaczone były dla Litwina. Kupili za nie alkohol, narkotyki, nóż oraz samochód, oczywiście marki Mercedes-Benz. Następnie dotarło do nich, że za tak lekkomyślne zachowanie, narażające powodzenie całej akcji przemytniczej, wyżej postawieni koledzy mogą ich ukarać. Dlatego postanowili zabić kierowcę, pozorując morderstwo na tle rabunkowym.

Na spotkanie na parkingu Drongen Ukraińcy udali się odurzeni kokainą oraz heroiną. Zgodnie z planem zamordowali kierowcę, ukradli jego rzeczy osobiste, a kilka godzin później przejechali ciężarówką na parking Waasmunster, właśnie tam porzucając ciało. Zmieniając parking i porzucając kierowcę po upływie dłuższego czasu, chcieli zmylić innych członków grupy przestępczej, znających szczegóły planowanego przekazania pieniędzy.

Ostatecznie zagadkę całej sprawy rozwiązała belgijska policja. Śledczym udało się trafić na ślad przemytników, a zarówno Ivan Z., jak i Jurii P. zostali aresztowali. Teraz natomiast sąd w Gencie wydał w ich sprawie wyroki – 27-letni Ivan Z. spędzi w więzieniu 23 lata, natomiast 34-letni Jurii P. usłyszał wyrok 27 lat.

Ciężarówka, którą jechał zamordowany: