Powyżej: „Mój stary Star” z niemal kompletnym teledyskiem
W wieku 74 lat odszedł Janusz Rewiński, świetny aktor i satyryk znany kilku pokoleniom Polaków. O śmierci artysty poinformowali dzisiaj jego najbliżsi, mówiąc niestety o przegranej walce z dłuższą chorobą. Myślę więc, że to odpowiedni moment, by przypomnieć sobie postać niejakiego „Heńka Stara”.
W 1986 roku, w czasie Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, Janusz Rewiński wystąpił z piosenką satyryczną w stylu country, zatytułowaną „Mój stary Star”. Jej symbolicznym bohaterem był właśnie Heniek Star, polski kierowca przemierzający drogi wyeksploatowanym Starem 25. Z czasem piosenka doczekała się nawet własnego teledysku, faktycznie z udziałem Stara 25, wówczas będącego już naprawdę zaawansowaną wiekiem konstrukcją. W końcu produkcja tego modelu przypadła na okres 1960-1971, a projektowo pojazd sięgał jeszcze do końca lat 30-tych, do prototypu opracowanego w Państwowych Zakładach Inżynierii w Warszawie.
O ile piosenka miała być satyryczna, to przedstawiony w niej sprzęt oraz opisane sytuacje miały sporo związku z ówczesną rzeczywistością. W latach 80-tych powstawały bowiem pierwsze prywatne firmy transportowe, mające już własne licencje, ale nadal pozbawione dostępu do nowego lub lekko używanego sprzętu, z uwagi utrzymującą się państwową kontrolę nad rynkiem. Dlatego wiele osób decydowało się ratowanie bardzo wyeksploatowanych ciężarówek, często wyciąganych nawet ze złomu, a następnie remontowanych lub po prostu nieustannie naprawianych. Przykład tego typu historii możecie znaleźć w następującym artykule: Odnowiony Jelcz 325 w firmie założonej już w 1981 roku – Polskie Ciężarówki 04/23.
