Model Volvo F89 „Pekaes” zbudowany z klocków Lego – tak wspaniały, że aż nie wiem co tutaj napisać…

Volvo F89 + Polar-Express trailerPrzygotowując wczoraj artykuł na temat sprzedaży firmy Pekaes przez niejakiego Kulczyka, trafiłem zupełnie przypadkiem na pewien piękny model wykonany z klocków Lego. Przedstawia on Volvo F89, jedną z „legend PRL-u”, oczywiście w żółtych barwach naszego historycznego przewoźnika międzynarodowego Pekaes. Żeby jednak było ciekawiej, barwy te prezentowane są jedynie na ciągniku siodłowym, podczas gdy naczepa ma wielki napis „Polar Express”. Dlaczego akurat tak? Twórca modelu, pseudonim Karwik, postanowił odtworzyć stosunkowo rzadko spotykany zestaw z tras między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Finlandią. W drugiej połowie ubiegłego wieku Polar-Express był jedną z najbardziej rozpoznawalnych fińskich firm transportowych, zapuszczających się nie tylko w rozmaite zakątki Europy, lecz także na Bliski Wschód. Wykorzystywała ona całkowicie biało-niebieskie zestawy złożone zazwyczaj z naczep plandekowych lub chłodni oraz ciągników siodłowych spod znaku Volvo lub Scania. Bywało jednak, że taka biało-niebieska naczepa jechała także za czymś innym, w tym na przykład za ciągnikiem siodłowym z firmy Pekaes. W połowie lat 70-tych takie fińsko-polskie połączenie gościło nawet na okładce tygodnika motoryzacyjnego „Motor” i to własnie jego odwzorowania podjął się twórca modelu.

Volvo F89 + Polar-Express trailer

Karwik (pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!) naprawdę napracował się przy swoim zestawie, przygotowując sporą ilość wspaniałych detali. Zacznijmy od końca – widzicie podwinięcie rogu plandeki, informujące o braku ładunku, a także zestaw aż 116 okrągłych klocków, które imitują sznurowanie zabudowy? Genialny jest też sam napis na plandece, który nie został naklejony, lecz po prostu uformowano go z klocków. Na ciągniku jest jednak chyba jeszcze lepiej, skoro udało się tam odwzorować malutkie okienko kabiny sypialnej popularnego „bunkra”, obecne są firmowe emblematy, schodki i nadkola idealnie oddają oryginał, nie zabrakło charakterystycznego malowania zderzaka, a za kabiną czeka nieodłączny zestaw przewodów. Do tego dochodzi jeszcze szereg elementów, których na pierwszy rzut oka nie widać – kabina jest odchylana, tunel silnika można otworzyć, w kabinie czeka łóżko, a szyberdach uchyla się jak w oryginale. No po prostu coś wspaniałego!

Trudno się jednak dziwić, że Karwik wykonał tak świetną robotę, gdyż jest to człowiek o niemałym doświadczeniu w budowaniu pięknych modeli. Kiedy przejrzałem jego profil na serwisie flickr.com (zapraszam TUTAJ), wprost nie mogłem uwierzyć – czeka tam między innymi Jelcz 317 z kontenerem „Polish Ocean Lines”, Żubr A80 z przyczepą, Star C25, Star 660, Autosan H9-21, Skoda 706 z chłodnią, Star C28, a także Robur LD3001, czy Tarpan 237. Jeśli zaś najbardziej interesuje Was przede wszystkim widoczne poniżej Volvo F89, to zapraszam jeszcze TUTAJ, to tematu opisującego budowę tego modelu na forum LUGPol.pl.

Dosyć gadania, czas na oglądanie:

Volvo F89Volvo F89Volvo F89Volvo F89 + Polar-Express trailerVolvo F89 + Polar-Express trailerVolvo F89 + Polar-Express trailer
Volvo F89 + Polar-Express trailer