Wiadomo już kiedy na polskich drogach pojawią nowe mobilne linie diagnostyczne. Umowa na zakup 16 urządzeń została podpisana, a pierwsze dostawy planowane są na drugą połowę 2021 roku.
Nowe urządzenia trafią do inspektoratów transportu drogowego ze wszystkich województw. ITD wykorzysta je do badania stanu technicznego ciężarówek i autobusów, realizując te zadania bezpośrednio na drogach, bez konieczności zjeżdżania do warsztatów. Sami inspektorzy mają mieć w tym celu diagnostyczne przeszkolenie, a ich sprzęt pozwoli na sprawdzenie wszystkich istotnych układów.
Każda linia będzie wyposażona między innymi w rolki, szarpaki hydrauliczne dla ciężkich pojazdów, dymomierze, analizatory składu spalin, mierniki poziomu hałasu oraz czytniki EOBD. Oprogramowanie ma pozwolić na odczytanie większości błędów występujących w popularnych modelach, a do tego dojdzie system monitorowania całego przebiegu kontroli, mogący stanowić ewentualny dowód w sprawie.
Dostawcą tych urządzeń będzie polskie konsorcjum firm W.S.O.P oraz Gibas Service Center. Pierwsze linie diagnostyczne mają trafić do ITD w drugiej połowie 2021 roku, ostatnie dostarczy się pod koniec 2022 roku. Urządzenia zostaną przygotowane wraz ze szkoleniami dla inspektorów, a koszt całego przedsięwzięcia to ponad 30 milionów złotych.
Na zdjęciach możecie zobaczyć mobilną linię diagnostyczną należącą do WITD Katowice. Urządzenie to znajduje się w użytku już od początku 2019 roku, na miejsce akcji dowożone jest inspekcyjnym DAF-em LF, a statystyki jego pracy mogą robić wrażenie: 75 proc. pojazdów nie przeszło drogowej kontroli stanu technicznego, 42 proc. nie pojechało dalej
