Mobilna stacja diagnostyczna stanęła przy A4 – cztery ciężarówki dalej nie pojechały

Autostradowy przejazd przez województwo dolnośląskie mógł się dzisiaj zakończyć drobiazgowym badaniem technicznym. Przy trasie A4 ustawiono bowiem Mobilną Linię Diagnostyczną, na którą zapraszano nawet pełnowymiarowe zestawy.

Spośród czterech sprawdzonych ciężarówek wszystkie cztery straciły dowód rejestracyjny i otrzymały zakaz dalszej jazdy. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy były między innymi ubytki z układu pneumatycznego, wycieki płynów eksploatacyjnych, czy uszkodzone lusterka. W jednej z ciężarówek olej spływał wprost na układ wydechowy, w drugiej tachograf nie miał legalizacji, a naczepa poruszała się bez przeglądu.

Poza zakazami dalszej jazdy, w takich przypadkach można spodziewać się 2 tys. złotych kary administracyjnej na każdy pojazd (w tym naczepę lub przyczepę). Coś takiego wystawia się za brak przeglądu technicznego lub usterki zagrażające bezpieczeństwu.

A na koniec przypomnę, że już wkrótce takie Mobilne Linie Diagnostyczne będą działały w całym kraju. W drugiej połowie roku rozpoczną się bowiem odbiory 16 kolejnych egzemplarzy, wartych ponad 30 milionów złotych (więcej tutaj).

Oto komunikat GITD:

We wtorek (18 maja) na autostradzie A4 funkcjonariusze ITD skupiali uwagę na ciężarówkach, których stan techniczny mógł budzić zastrzeżenia już na pierwszy rzut oka. Zatrzymali i skierowali na mobilną linię diagnostyczną cztery pojazdy. W każdym stwierdzili usterki, które miały wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego i środowisko naturalne. Były to m.in. ubytki powietrza z układu pneumatycznego, wycieki płynów eksploatacyjnych oraz uszkodzone i niepewnie zamocowane lusterka. W jednym ze skontrolowanych samochodów ciężarowych cieknący olej spływał wprost na układ wydechowy, a lusterko zamocowane było przy użyciu opasek zaciskowych i taśmy klejącej.

W trakcie kontroli ujawniono również, że tachograf zainstalowany w jednej z ciężarówek nie miał ważnej legalizacji. Z kolei jedna z naczep nie miała ważnego badania technicznego.

Każda z czterech przeprowadzonych kontroli zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych pojazdów i wydaniem zakazu ich dalszej jazdy. W jednym przypadku za zaniedbania odpowiedzialność finansowa grozi teraz przewoźnikowi. Wobec niego będzie wszczęte postępowanie administracyjne.