
Międzynarodowa organizacja przewoźników IRU opublikowała nowy raport na temat struktury wiekowej kierowców zawodowych. Wskazuje on na bardzo wyraźne starzenie, odnotowywane między innymi w Polsce.
Średni odsetek młodych kierowców zawodowych, mających nie więcej niż 25 lat, to w krajach Unii Europejskiej średnio 4,3 procenta. Dla porównania, w Australii odnotowano wynik 5,4 procenta, w Stanach Zjednoczonych 7,0 procenta, w Argentynie 8,3 procenta, w Turcji 10,6 procenta, w Chinach 15,2 procenta, a na przykład w Uzbekistanie 20,3 procenta. To wyraźnie dobitnie pokazuje, jak bardzo młodzi Europejczycy nie są zainteresowani pracą kierowcy.
Część europejskich państw uplasowała się znacznie poniżej średniej. Tutaj IRU wskazało zwłaszcza na Włochy oraz Niemcy, gdzie odsetek młodych kierowców zawodowych to odpowiednio 2,2 oraz 2,6 procenta. Dalej w rankingu wymieniono Polskę oraz Hiszpanię, z wynikami 3-procentowymi.
Wymienione powyżej statystyki oznaczają olbrzymi spadek w stosunku do raportu sprzed trzech lat. Wówczas IRU podawało, że kierowcy w wieku do 25 lat stanowią 7 procent europejskiej grupy zawodowej. Polska plasowała się minimalnie poniżej tego wyniku, a na przykład we Włoszech, w Hiszpanii i w Niemczech odnotowywano wyniki rzędu 4-5 procent.

Niewielki odsetek osób młodych idzie w parze z ogromnym odsetkiem kierowców w wieku przedemerytalnym, wybierających się w najbliższych latach na zasłużony odpoczynek. Osoby te nie tylko pochodziły z tak zwanego „wyżu demograficznego”, ale też zaczynały kariery w czasach znacznie większego szacunku do kierowców zawodowych oraz mniej przepełnionej infrastruktury. Dzisiaj te dwa zjawiska można niestety zapisać do historii, co na pewno nie zachęca młodych osób, by poszli w ślady swoich ojców lub dziadków. Raport IRU dobitnie to potwierdza, gdyż w ankiecie przeprowadzonej wśród kierowców z siedmiu europejskich krajów aż 91 procent zapytanych poskarżyło się na przepełnienie parkingów i zła traktowanie na rozładunkach.
Na koniec przypomnę, że Unia Europejska pracuje obecnie nad przepisami mającymi doraźnie rozwiązać powyższy problem. Mowa tutaj o dopuszczeniu do prowadzenia ciężarówek 17-latków, by mogli zdobywać doświadczenie zaraz po zakończeniu edukacji zawodowej, pracując w podwójnych obsadach. Podkreślam jednak, że to tylko rozwiązanie doraźne, wszak nie rozwiąże ono problemu u źródła. Więcej na ten temat: C+E dla 17-latków i cyfrowa baza uprawnień – zgoda na nowe, unijne przepisy