Wjazd do Łowicza od strony autostradowego węzła Skierniewice, potrafi wiązać się z korkami. Na drodze krajowej nr 70 nie brakuje bowiem ciężarówek, a jednocześnie sytuację komplikuje przejazd kolejowy, znajdujący się nieopodal skrzyżowania ulic Bolimowskiej oraz Warszawskiej.
Żeby pozbyć się tego problemu, mieszkańcy Łowicza już od lat apelują o budowę wschodniej obwodnicy. Dzięki niej ruch między autostradą A2 a drogą krajową nr 92 mógłby odbywać się z pominięciem dwóch wspomnianych ulic. Zresztą, do 2004 roku obwodnica tego typu znajdowała się na oficjalnych planach. Ostatecznie jednak z niej zrezygnowano, z uwagi na zbyt wysokie koszty potencjalnej budowy.
Omawiane skrzyżowanie:
Od tamtego czasu plany pozostają zapomniane, a oficjalne starania nie przynoszą żadnych efektów. Dlatego też teraz mieszkańcy postanowili wziąć los w swoje ręce. Niestety, co typowe dla takich historii, w praktyce oznacza to uprzykrzenie życia kierowcom ciężarówek. W planach jest bowiem drogowy protest, w ramach którego przejazd ulicą Bolimowską oraz Warszawską będzie zablokowany.
Protesty odbędą się w najbliższy czwartek i piątek, 3 oraz 4 października. Mieszkańcy zamierzają blokować skrzyżowanie w popołudniowych godzinach szczytu, między 15 oraz 18. Kto więc będzie chciał uniknąć utrudnień, powinien trzymać się z dala od trasy nr 70. Informacyjnie też dodam, że za wszystko odpowiada „Społeczny Komitet ds. usunięcia ruchu tranzytowego z dzielnicy Zatorze”.