Francuski potentat z rynku opon, firma Michelin, zapowiedział poważną restrukturyzację, polegającą między innymi na zamknięciu trzech fabryk. Główne powody tak drastycznej decyzji są dwa, mianowicie aż 25-procentowe skurczenie się rynku opon dla samochodów ciężarowych przez ostatnie 8 lat, a także ponad 100-procentowy wzrost importu opon z Chin. Aby sobie w tej trudnej sytuacji jakoś poradzić, Michelin chce zamknąć fabryki w Niemczech, Irlandii oraz we Włoszech, produkujące opony właśnie do pojazdów użytkowych. Obecnie 65-tysięczna załoga francuskiej firmy zmniejszy się przez to o ponad 1,6 tys. osób.
