Miał i wyłącznik tachografu, i emulator AdBlue – zestaw ADR z pełną listą „dodatków”

W miniony czwartek ITD zatrzymało ciężarówkę z pełnym pakietem „dodatkowego wyposażenia”. Zestaw do przewozu gazu posiadał zarówno wyłącznik tachografu, jak i emulator AdBlue. Przed przywróceniem do eksploatacji wymagała więc wizyty w dwóch różnych warsztatach.

Do warsztatu od tachografów ciężarówka trafiła jeszcze w ramach kontroli. Jako że wyłącznik został tam znaleziono, za tę warsztatową kontrolę zapłaci przewoźnik. Przewoźnik będzie też musiał naprawić system SCR, którego usterkę ukrywał emulator AdBlue. Do tego doszło 12 tys. złotych kary administracyjnej, a także oskarżenie o popełnienie przestępstwa, w postaci wpływania na przebieg pojazdu.

Oto komunikat WITD Radom:

Kierowca zestawu z cysterną przystosowaną do przewozu gazu mógł w każdej chwili rejestrować rzekomy odpoczynek w trakcie jazdy. W ciężarówce, którą zatrzymali inspektorzy mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego, ukryty był tzw. wyłącznik tachografu i emulator AdBlue.

Ciężarówkę z pustą w chwili kontroli cysterną do przewozu gazu (UN 231965) zatrzymano w czwartek (16 lipca) na odcinku krajowej „dwójki” w miejscowości Augustówka (powiat miński). Kontrola układu oczyszczania spalin przy użyciu testera diagnostycznego wykazała, że do instalacji systemu SCR mogło zostać podłączone niedozwolonego urządzenie.

Inspektorzy znaleźli ukryty emulator AdBlue, którego zadaniem jest symulowanie właściwego działania układu oczyszczania spalin. W trakcie analizy zapisów czasu pracy kierowcy i oględzin tachografu cyfrowego kontrolerzy nabrali też podejrzeń, że w aucie zamontowano tzw. wyłącznik tachografu. Ciężarówkę należącą do polskiego przewoźnika skierowano do najbliższego serwisu tachografów. Tam ujawniono zmanipulowany czujnik ruchu, który był zamontowany w skrzyni biegów pojazdu. Znaleziono też urządzenie sterujące wyłącznikiem, które odcinało drugi niezależny sygnał prędkości IMS.

Polskiemu przewoźnikowi grozi kara pieniężna w wysokości ograniczonej ustawowo do 12 tys. zł. Mazowiecka ITD zawiadomi też właściwą prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 306a Kodeksu Karnego, polegającego na ingerencji w pracę drogomierza (licznika) pojazdu. Właściciel ciężarówki musi również zapłacić za wykonane prace w serwisie, gdzie doprowadzono tachograf do stanu zgodnego z przepisami. Oprócz tego czeka go naprawa niesprawnego systemu oczyszczania spalin (SCR).