Miał 5,6 promila alkoholu, jechał pełnowymiarową ciężarówką i ścigano go przez 6 kilometrów

Ta informacja nie wymaga dłuższego wstępu. Wystarczy powiedzieć jedno – kierowca ciężarówki miał w wydychanym powietrzu 5,6 promila alkoholu, prowadząc pełnowymiarowy zestaw z przyczepą po drodze ekspresowej.

Komunikat GITD:

Inspektorów, którzy dziś (23.04) przed południem prowadzili kontrolę w Chojnach zaalarmował świadek niebezpiecznej jazdy kierowcy ciężarówki. Patrol Inspekcji Transportu Drogowego natychmiast ruszył w pościg. Kierowca jechał S8 w kierunku Wrocławia.

Mężczyzna nie panował nad ciężarówką, jechał całym pasem drogowym, odbijał się od barier drogowych. Kierowca nie reagował na sygnały dźwiękowe i nakaz zatrzymania się, kilkukrotnie zajechał drogę próbującemu go wyprzedzić patrolowi Inspekcji Transportu Drogowego. Po sześciokilometrowym pościgu inspektorzy udaremnili dalszą jazdę pijanemu kierowcy.

Mężczyzna nie był w stanie wyjść o własnych siłach z kabiny ciężarówki, nie odpowiadał na pytania inspektorów. Na miejsce inspektorzy wezwali służby medyczne i policję. Okazało się, że mężczyzna nie ma problemów ze zdrowiem, a jest kompletnie pijany.

Badanie na zawartość alkoholu wykazało ponad 5,6 promila (2,7 mg/l) w wydychanym powietrzu. W kabinie pojazdu inspektorzy znaleźli butelkę wódki z niedopitym alkoholem. Nietrzeźwego kierowcę inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego przekazali do dalszych czynności policji.