Potwierdzają się chińskie zapowiedzi na temat nowej, dłuższej wersji nadwoziowej Mercedesa Actrosa (opisywane już w tym artykule). Za to dla europejskich klientów, liczących na wprowadzenie takiej kabiny do tutejszej oferty, nie mam na razie dobrych wiadomości.
Niemiecki magazyn branżowy „Eurotransport.de”. zdołał uzyskać komentarz z niemieckiej centrali Mercedes-Benz Trucks. W odpowiedzi na zapytanie firma potwierdziła, że Actros z przedłużoną kabiną sypialną faktycznie wchodzi do produkcji i faktycznie będzie ofertą przeznaczoną na chiński rynek. Wyjaśniono też, że taka decyzja została podjęta, by „lepiej wpisać się w lokalne oczekiwania klientów”. Pokrywa się to z faktem, że chińskie marki coraz częściej wprowadzają do oferty dłuższe sypialnie, a nawet zaczynają prezentować ciągniki z takim wyposażeniem, jak pralki, lodówki i składane kanapy (przykład znajdziecie tutaj).
Co natomiast z premierą na rynku europejskim? Niestety, w tym temacie producent nie przedstawił żadnych oficjalnych zapowiedzi. Firma stwierdziła jedynie, że zamierza stale analizować rynkowe trendy, by jak najlepiej dopasować się do lokalnych potrzeb oraz trendów. Można to uznać za sugestię, że dłuższa kabina trafi do Europy dopiero w momencie, gdy będzie istniał na nią odpowiednio duży rynek, wart inwestycji w zmiany procesu produkcyjnego oraz uzyskanie odpowiednich homologacji.
Z tym zainteresowaniem europejskich klientów sprawa faktycznie nie jest prosta. Owszem, u DAF-a przedłużony model XG stanowi większość sprzedaży, ale trzeba powiązać to z faktem, że nowy XF jest znacznie ciaśniejszy od poprzednika. Za to już w przypadku Volva FH Aero, gdzie można wybierać między Globetrotterem XL oraz wydłużonym Globetrotterem XXL, mało kto okazał się decydować na ten drugi wariant. Mówiąc więc krótko, na rynku nie widać wyraźnego parcia na dłuższe kabiny. Z drugiej strony, w wydaniu Mercedes-Benz Trucks takie podejście może nieco dziwić. W końcu to właśnie ta marka lubi się kreować w Europie na prekursora nowych rozwiązań, co dało się zobaczyć chociażby w temacie automatyzowanych skrzyń biegów, radarów przednich, kamer zastępujących lusterka i tabletów na desce rozdzielczej. W temacie komfortu mieszkalnego w kabinach też wydawałoby więc stale przeć do przodu.
Porównanie chińskiej i europejskiej wersji: