Mercedes-Benz Actros także w wersji na LNG? Niemcy rozważają wprowadzenie nowej wersji

Tylko trzy marki oferują dzisiaj samochody ciężarowe na płynny gaz ziemny. Wkrótce jednak Iveco, Scania oraz Volvo Trucks mogą doczekać się czwartego konkurenta.

Jak podaje holenderski portal „TTM”, wprowadzenie ciężarówek na płynny gaz ziemny rozważa teraz także Mercedes. Analizuje się w tym celu możliwość dostosowania do tego paliwa modelu Actrosa 1830 NGT. Prace są już podobno w toku i jeśli klienci wykażą wystarczające zainteresowanie, nowy wariant może trafić na rynek.

Wspomniany Actros 1830 NGT, został zaprezentowany w ubiegłym roku i jeździ na sprężonym gazie ziemnym (CNG), oferującym znacznie mniejszy zasięg, niż gaz płynny (LNG). By natomiast przystosować go do jazdy na LNG, trzeba by przygotować przede wszystkim zupełnie inne, bardzo kosztowne zbiorniki.

Co konkretnie mógłby zaoferować nowy Mercedes? Na pewno nie byłaby to ciężarówka do pracy w pełnowymiarowych zestawach. Wariant 1830 NGT bazuje bowiem na niewielkim, 7,7-litrowym silniku o mocy 302 KM, stworzonym raczej dla branży dystrybucyjnej. W przypadku zasilania CNG napęd ten oferuje 650 kilometrów zasięgu. Gdyby zaś przygotować wersję na LNG, prawdopodobnie mogłaby ona przejechać dwa razy tyle.

Dlaczego Niemcom może się to opłacić? Od początku bieżącego roku ciężarówki na gaz ziemny nie są objęte niemieckimi opłatami drogowymi dla ciężarówek. Stan ten ma utrzymać się przez dwa lata, a następnie wprowadzone zostaną opłaty o obniżonej wysokości.

Mercedes-Benz Actros 1830 NGT: