Mercedes-Benz Actros „Kolebka Ludzkości” – 7 tygodni malowania, 35 litrów farby, 65 litrów lakieru

Der Mercedes-Benz Actros 1845 "Wiege der Menschheit" ist der Star des Aachener Rosenmontagsumzugs.

Nie będę ukrywał, tego typu forma ozdabiania ciężarówek nigdy specjalnie nie przypadła mi do gustu, wydając się po prostu przesadzoną. Niemniej trudno się nie zgodzić, że malowanie ciężarówek przy użyciu techniki zwanej „airbrush” jest bardzo efektowne, dlatego też przyjrzyjmy się mu teraz nieco bliżej, na przykładzie niemieckiego Mercedesa Actrosa 1845 GigaSpace, którego można zobaczyć na zdjęciach.

Ciężarówkę w jeżdżące dzieło sztuki zamienił Walter Rosner, nadając jej nazwę „Kolebka Ludzkości”. Nazwa ta oczywiście nie jest przypadkowa, co szybko uświadamiamy sobie patrząc na malunki – prezentują one przede wszystkim ludzi pierwotnych, a także człekokształtne małpy, które wskazuje się na naszych przodków. Namalowanie tego wszystkiego zajęło Walterowi jakieś siedem tygodni ciągłej pracy, przy której zużyto 45 litrów kolorowych farb oraz 65 litrów bezbarwnego lakieru.

Airbrush-Künstler Walter Rosner hat den Mercedes-Benz Actros "Wiege der Menschheit" gestaltet.

Prace musiały przebiegać raczej w pośpiechu, gdyż już w poniedziałek cały zestaw ma być ozdobą festiwalu organizowanego w niemieckim Akwizgranie (Aachen) w związku z początkiem wielkiego postu. Na tym jednak lista zajęć barwnego zestawu się nie skończy, gdyż czeka na niego po prostu normalna praca na drogach. Jest on zresztą własnością sporej firmy transportowej Josef Schumacher z miejscowości Würselen, która od lat regularnie wprowadza do eksploatacji właśnie takie barwne ciężarówki, współpracując przy tym z firmą Herpa. Herpa jest natomiast znanym producentem modeli samochodów w skali 1:87, a jej produkty, po modyfikacjach dokonanych przez modelarzy, pokazałem ostatnio TUTAJ i TUTAJ.

Der Mercedes-Benz Actros 1845 "Wiege der Menschheit" ist der Star des Aachener Rosenmontagsumzugs.