Megawatt, czyli enduro na propsie

Publikacja na zamówienie

Motocykle, które startują w zawodach enduro, mogą różnić się przeznaczeniem, budową i szczegółami technicznymi. Przyjrzyjmy się charakterystycznym cechom maszyn używanych na wymagających trasach.

Wielbiciele sportów motorowych zapewne nie mogą się już doczekać wydarzenia Megawatt 2020, które odbędzie się pod koniec czerwca w Kleszczowie. Rok przerwy po pięciu latach doskonałej zabawy i ekscytującej rywalizacji na pewno wyostrzył apetyty fanów, a zawodnikom pozwolił na szlifowanie warsztatu. Teraz wydarzenie powraca na mapę zawodów sportowych, a jego organizatorzy przygotowali masę atrakcji. Zanim teren kopalni PGE w Gminie Kleszczów znów wypełni się rykiem silników, przyjrzyjmy się, jakiego rodzaju maszyn można spodziewać się podczas zawodów. 

Maszyny na enduro

Motocykle, które używane są w kategorii enduro, mają bardzo szerokie przeznaczenie. Dzięki specjalnej konstrukcji oraz wyposażeniu nadają się do jazdy po wszystkich rodzajach terenu. Łączą w sobie najlepsze cechy maszyn crossowych i turystycznych. Ostatnie kilka lat to wzrost popularności maszyn enduro przeznaczonych do jazdy po mieście. To, co sprawia, że tak dobrze sprawdzają się w gęstym od korków samochodowych ruchu miejskim, to wąska talia, niewielka waga i świetna zwrotność. Jeśli doda się do tego mocny silnik oraz wysoko osadzone siodło, można wówczas przemykać się nawet w gąszczu samochodów. Z miejskim motocyklem kontrastuje sprzęt do trialu. To bardzo lekkie maszyny do pokonywania ekstremalnie trudnych terenów. Rada dla amatorów: nie zaczynajcie swojej przygody w enduro na tego typu motocyklu. Można łatwo się zniechęcić, bo jazda tego rodzaju jednośladem to ogromne wyzwanie, któremu podołają tylko dobrze obeznani w jeździe po terenie zawodnicy. Sympatycy enduro, którzy chcieliby okiełznać taką maszynę, mogą sięgnąć po motocykl turystyczny. Takie enduro da sobie radę na długich trasach, sprawnie pokonując zarówno drogi asfaltowe, jak i te mniej równe, szutrowe. To mocna maszyna z elastycznym silnikiem. Kierowca przyjmuje na niej taką pozycję, że nawet po długiej jeździe nie odczuwa zmęczenia. Lżejszą odmianą turystycznego enduro są motocykle funduro, przeznaczone raczej na drogi asfaltowe, więc nie powinno się wypuszczać na nich w teren.

Coś dla wyczynowców

Sprzęt do hard enduro powstał na bazie motocykli crossowych. Różnica między oryginalnym modelem a maszyną przeznaczoną do enduro to homologacja, inne zawieszenie, gumy i charakterystyka silnika. Chociaż te motocykle mają oświetlenie oraz pełną instalację elektryczną, lepiej nie chwalić się ich posiadaniem na drogach asfaltowych. To prawdziwa maszyna sportowa, dlatego najlepiej sprawdza się na off-roadzie. Na szosy może wyjechać osoba, która posiada motocykl soft enduro. Wprawdzie ten sprzęt ma mniejszą moc niż maszyny wyczynowe, ale dzięki większej wadze dobrze trzyma się asfaltu. Zawdzięcza to również odpowiedniemu ogumieniu. Pojemność motocykla soft enduro może wynosić od 50 cm³ aż do 600 cm³ (lub być jeszcze większa).