MAZ dostarczy do Afryki nowe ciągniki siodłowe, także z kierownicą po prawej stronie

Producenci z byłego ZSRR nie mają zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o ciężarówki z kierownicą po prawej stronie. Sytuacja ta może się jednak jeszcze zmienić, o ile ilość klientów z Afryki będzie wystarczająco duża.

Afrykańscy klienci coraz częściej szukają ciężarówek nowych, a jednocześnie możliwie tanich, wytrzymałych i prostych. Wybierają je zamiast używanych pojazdów z Unii Europejskiej, coraz droższych i coraz bardziej skomplikowanych. Prym wiodą przy tym oczywiście producenci z Chin, choć bardzo możliwe, że nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy też coś na tym ugrają.

Białoruski MAZ właśnie poinformował o wejściu na rynek nowych ciężarówek w Zimbabwe. Firma będzie tam miała swojego dealera, a nawet zebrała pierwsze zamówienie. Dostarczy pięć ciągników siodłowych typu 646087 (zdjęcie powyżej) oraz pięć niskopodwoziowych naczep. Pojazdy te będą służyły w branży budowlanej, przewożąc maszyny o masie do 30 ton.

MAZ-y na rynek zimbabweński będą miały kierownicę po prawej stronie, jak przystało na ciężarówki dla byłej brytyjskiej kolonii. Na wyposażeniu znajdą się też silniki amerykańskiej marki Cummins, zgodne z normami emisji spalin Euro 3. A do tego dojdą manualne, 16-biegowe skrzynie, dostarczane przez niemiecką firmę ZF.