Maszyniści Eurotunnelu proszą o pomoc – mają dosyć zabijania ludzi i obrazków niczym ze strefy wojny

eurotunel

Na Eurotunnelem wisi kolejne widmo opóźnień. Tym razem mogą być mu winni maszyniści tunelowych pociągów, będąc podobno na skraju wytrzymałości. Przekazali oni dzisiaj zarządowi firmy list, w którym wyrażają wściekłość na całą sytuację z imigrantami, a także przyznają, że po prostu boją się pracować. W ostatnich tygodniach w wypadkach z pociągami w roli głównej zginęło już 14 imigrantów, co po prostu bardzo negatywnie wpływa na psychikę maszynistów. Sam fakt pozbawienia kogoś życia to rzecz przerażająca, a do tego dołącza naprawdę ponure środowisko pracy – wszędzie roi się od uzbrojonych policjantów i policyjnych psów, w związku z czym jazda tunelem przypomina poruszanie się po terenie objętym wojną.

Maszyniści jak na razie nie grożą żadnym protestem, a jedynie proszą o pomoc, zainteresowanie się ich sytuacją. Niemniej protest wydaje się być w tej sytuacji jak najbardziej możliwy, zwłaszcza, że imigrantów przybywa. Szacuje się, że w promieniu 40 kilometrów od Calais przebywa obecnie 4 tys. osób chcących nielegalnie przeprawić się do Wielkiej Brytanii.