MAN podejmuje wielką ekspansję na chińskim rynku – 300 proc. wzrostu sprzedaży w 4 lata

Chiński rynek samochodów ciężarowych to obecnie prawdziwa kopalnia złota. Tylko w 2017 roku tamtejsze firmy kupiły 1,1 miliona ciężarówek o DMC powyżej 12 ton. Według pierwszych doniesień, rok 2018 był jeszcze lepszy, natomiast latach 2019-2020 mają być prawdziwie rekordowe. Wkrótce mają bowiem wejść nowe, bardzo restrykcyjne wymagania ekologiczne, opisywane ostatnio tutaj.

Czy jednak skorzystają na tym także europejskie marki? Ogromne plany ma na pewno MAN, zapowiadając prawdziwą ekspansję na chińskim rynku. W ciągu najbliższych czterech lat niemiecki producent chce zwiększyć sprzedaż w Chinach o 300 procent, mając na to kilka konkretnych pomysłów.

Już teraz MAN radzi sobie w Chinach nadspodziewanie dobrze. Firma obecna jest tym kraju od dwóch dekad i już w 2008 roku otrzymała nagrodę dla Najlepszej Importowanej Ciężarówki. Świetnie wyglądają też statystyki z ostatnich miesięcy. Dla przykładu, chińska sprzedaż ciągników siodłowych marki MAN wzrosła w 2018 roku o 67 procent. Bardzo dobrze sprzedają się też ciężkie samochody specjalistyczne.

Jakie są natomiast plany na przyszłość? Jedną z podstaw sukcesu ma być odnowiona gama pojazdów. Ciężarówki te będą spełniały nowe normy emisji spalin China VI, wspomniane już na wstępie. Niemiecki producent zapowiada też ogromne inwestycje w chińską sieć serwisową, na terenie największych oraz średnich miast. Mówi się również o rozwoju szkoleń dla kierowców, czy o stałej współpracy z lokalnymi firmami leasingowymi.

Na chińskim gruncie, ciężarówki marki MAN mają być ofertą dla wymagających klientów. Oczywiście wynika to z faktu, że ciężarówki chińskich marek są po prostu tańsze. Dlatego też MAN zamierza mierzyć we współpracę z dużymi operatorami logistycznymi, zachęcając ich niskimi kosztami eksploatacji oraz efektywnością swojej technologii.