Malutka KIA wzięła na pakę aż 2,5 tony węgla, przewożąc go w niezabezpieczonych workach

kia_2,5_tony_wegla_1

KIA serii K – cóż to był za samochód! Z zewnątrz auto wyglądało wręcz śmiesznie, mając zaledwie 13-calowe tylne koła oraz typowo azjatycką kabinę. Obiektem żartów były też często osiągi, zwłaszcza w najsłabszych wersjach K2500 oraz K2700, mających poniżej 100 koni mechanicznych. Kiedy jednak potrzebny był samochód bardzo tani, bardzo prosty konstrukcyjnie, bardzo zwrotny i wyposażony w bardzo wytrzymałą ramę, żarty się kończyły. Wtedy okazywało się bowiem, że KIA nie ma sobie równych. I właśnie taki samochód możecie zobaczyć poniżej, w komunikacie WITD Poznań:

Kiedy 24 sierpnia inspektorzy z leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu poruszali się drogą krajową nr 5 po ulicy 3 Maja, ich uwagę zwróciła wyładowana po brzegi niewielka „półciężarówka” KIA.

Przewożono nią częściowo zafoliowane worki, które nie zostały zabezpieczone przed zmianą położenia. Pojazd został skierowany na punkt kontrolny przy drodze do Rydzyny.

Ważenie potwierdziło dane zawarte w dokumentach przedstawionych do kontroli. Na pakę kii wrzucono dwie i pół tony workowanego węgla przy ładowności pojazdu wynoszącej niespełna półtorej tony.

Kierowca nie był więc zdziwiony wynikami pomiarów, bowiem doskonale zdawał sobie sprawę z ciężaru ładunku, jaki przewoził. Czynił to na własne ryzyko, ale także i innych użytkowników dróg. Dlatego mandat karny w wysokości 500 złotych przyjął ze zrozumieniem. Nakazano mu również zabezpieczenie i częściowy rozładunek towaru.

kia_2,5_tony_wegla_2