Funkcjonariusze ITD zatrzymali w ostatnich dniach bardzo pracowitego kierowcę z Czech. W kontrolowanym okresie, a więc w ciągu ostatnich 28 dni, nie odbył on nieprzerwanego odpoczynku dłuższego niż 3 godziny. Jeśli natomiast chodzi o dzienny czas jazdy, to zdarzyło mu się przekroczyć go o aż 11 godzin, czyli o ponad 100 procent. Zostało to opisane poniżej, w komunikacie opublikowanym przez WITD Opole:
Dwie kontrole drogowe przewoźników z Czech, wykonujących międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy, zostały zakończone nałożeniem mandatów karnych na kierujących oraz wszczęciem postępowań administracyjnych na przedsiębiorców za naruszenia normy czasu pracy.
Pierwsza kontrola, przeprowadzona w godzinach nocnych na opolskim odcinku autostrady, ujawniła specyficzny sposób odbierania przerwy przez kierującego. W chwili gdy koniecznym było odebranie przerwy kierowca wyjmował kartę z tachografu i kontynuował prowadzenie pojazdu bez karty. Po czasie, w którym „ odbierał przerwę” ponownie wkładał kartę i prowadził pojazd dalej. Proceder taki wielokrotnie powtarzał w ciągu ostatnich 28 dni.
Druga kontrola przeprowadzona na drodze krajowej nr 45 ujawniła fakt prowadzenia pojazdu przez kierowcę ponad 21 godzin bez prawidłowego odpoczynku dziennego, a jazdę dzienną przekroczoną o ponad 11 godzin. Ponadto kierowca nie odbierał prawidłowych odpoczynków – najdłuższy odpoczynek w kontrolowanym okresie wynosił zaledwie 3 godziny i 2 minuty!!!
Łączna ilość naruszeń jaką inspektorzy ujawnili w obu kontrolach to 42, a kwota kar jaką musieliby nałożyć opiewała na 20.700 zł.
W obu przypadkach pojazdy wraz z kierującymi skierowano na parking strzeżony, na którym odebrali oni prawidłowy odpoczynek, a po zapłaceniu kaucji na poczet kar administracyjnych i mandatów karnych zostali zwolnieni i dopuszczeni do dalszej jazdy.
