W nawiązaniu do tekstu:
Ten około 30-letni International 9670 przyjechał do Polski aż z Iranu, pokonując 5 tys. kilometrów
Półtora roku temu opublikowałem artykuł o irańskim Internationalu 9670, uwiecznionym przez Czytelnika Marcina pod Koninem (zdjęcie powyżej). Samochód ten robił wówczas ogromne wrażenie, będąc swoistym „dinozaurem” na kołach. Dzisiaj natomiast okazało się, że nadal pozostaje on w pracy i nadal wykonuje międzykontynentalne trasy do Polski.
Właśnie dzisiaj Czytelnik Krystian spotkał dokładnie tę samą ciężarówkę. Jechała przez Częstochowę, korzystając z drogi krajowej nr 1. Poza powyższym zdjęciem udało się też nagrać kilkusekundowy film. Doskonale ono uświadamia jak egzotycznym widokiem ta stara, amerykańska ciężarówka może być w dzisiejszym ruchu drogowym.
Po publikacji ubiegłorocznego artykułu, irański Czytelnik Erfan przesłał mi kilka dodatkowych informacji na temat tego pojazdu. Wyjaśnił między innymi, że numery rejestracyjne wskazują na region Azerbejdżan Wschodni, znajdujący się na północnym zachodzie Iranu. Do Częstochowy są stamtąd około 4 tys. kilometrów, a trasa wiedzie przez całą Turcję oraz Bałkany.
Region Azerbejdżan Wschodni na mapie:
Erfan wskazał też, że Internationale 9670 trafiały do Iranu głównie w latach 1986-1987. To by więc oznaczało, że nagrana dzisiaj ciężarówka, będąca w międzykontynentalnej trasie, ma za sobą 33 lub 32 lata ciężkiej pracy. Jednocześnie nadal jest to pojazd wart w Iranie niemałe pieniądze. Według danych z ubiegłego roku, ciągniki tego typu potrafią kosztować 130-140 tys. złotych. Dla porównania, za fabrycznie nowe Volvo FH płaci się około 500 tysięcy.
Skąd tak wysokie ceny i dlaczego Irańczycy nadal jeżdżą tak starymi ciężarówkami? Odpowiedź na te pytania kryje się w ogólnej charakterystyce irańskiego rynku przewozowego. Opisywałem ją w następującym tekście: W tym kraju większość kierowców pracuje na własny rachunek, a stawki wyznacza państwo. Czy jest dobrze?
Wspomniany film: