Łotewska kontrola wyprzedzającej ciężarówki – oto wyjątkowo rozbudowany radar

Powyższe nagranie zostało opublikowane przez łotewską policję. Można tam zobaczyć manewr wyprzedzania sklasyfikowany jako „agresywne zachowanie na drodze”, a przy okazji też uświadomić sobie jak rozbudowanym sprzętem dysponują funkcjonariusze z Łotwy.

Nagranie wykonano 21 października, na trasie A1, między Rygą a granicą z Estonią. W roli głównej występuje zestaw na estońskich rejestracjach, który wyprzedza całą grupę wolno jadących pojazdów, zebranych za samochodem kempingowym. Manewr ten wykonywany jest w niedozwolonych miejscach i w niebezpieczny sposób, zmuszając innych kierowców do ucieczki na pasy awaryjne. Dlatego też kierowcy nie oskarżono o zwykłe złamanie zakazów wyprzedzania, lecz zarzucono mu „agresywne zachowanie na drodze”. Coś takiego pozwoliło podnieść kwotę mandatu do poziomu 280 euro, bardzo wysokiego jak na lokalny taryfikator.

Co zwraca w tym wszystkim dodatkową uwagę, to wyjątkowo rozbudowany charakter łotewskiego wideorejestratora. Jak bowiem widać na nagraniu, nieoznakowany radiowóz był w stanie mierzyć prędkość kilku samochodów jednocześnie, poruszających się w trzech liniach, po dwóch pasach ruchu oraz jednym pasie awaryjnym. Wszystko przybrało też ciekawą formę graficzną, bardzo łatwą w odczycie.

Ten łotewski system może wpisać się w polską dyskusję o autostradowych zakazach wyprzedzania dla samochodów ciężarowych. Na tle tak rozbudowanego wideorejestratora, który pozwoliłby realnie sprawdzić prędkość pojazdu wyprzedzającego i wyprzedzanego, polskie latanie prostym dronem nad drogą, by dosłownie „na oko” porównać prędkość dwóch ciężarówek, wydaje się jeszcze większą prowizorką i jeszcze większym absurdem…

Kadr pokazujący pomiar na trzech różnych pasach: