Choć do kalendarzowej zimy został jeszcze ponad miesiąc, z Niemiec dociera pierwsze doniesienie o lodzie spadającym z naczep. Zdarzenie tego typu miało miejsce w minioną środę, na lokalnej drodze L388, nieopodal Kaiserlautern na zachodzie kraju.
Lód spadł z ciężarówki, gdy ta mijała się z autem osobowym. Trafił on w przednią szybę mijanego pojazdu, doprowadzając podobno do poważnych uszkodzeń. Na szczęście jednak 44-letni kierujący nie odniósł przy tym żadnych obrażeń. Był on jedynie w stanie głębokiego szoku.
Oczywiście, jak po każdym tego typu zdarzeniu, policja przypomina o konieczności usuwania lodu z dachów ciężarówek. Uprzedzając natomiast Wasze pytania – nie, nie wyjaśnia się jak dokonać tego w bezpieczny sposób. Choć faktem jest, że w Niemczech funkcjonuje pewna liczba ramp do usuwania lodu. Ubiegłoroczną listę tych obiektów, wraz z krótkim wyjaśnieniem, znajdziecie w tym artykule.
Czy natomiast rampy pojawią się także w Polsce? Niestety wszystko wskazuje na to, że po prostu nie ma chętnych do ich wybudowania. Nie pomógł bowiem nawet system państwowych dofinansowań z urzędów pracy, obowiązujący przez kilka miesięcy tego roku.
Zdjęcie niemiecka policja dołączyła do komunikatu w omawianej sprawie. Nie wiadomo jednak, czy jest ono bezpośrednio związane ze środowym zdarzeniem.