Omawiane ogłoszenie sprzedaży znajdziecie pod tym linkiem.
Skoro Renault Magnum oraz Renault Major to dzisiaj już legendy transportu, Berliet TR może otrzymać jeszcze bardziej zaszczytny tytuł, będąc „legendarnym prekursorem legendarnych modeli”. Tym bardziej niesamowita jest więc okazja, by zakupić takiego Berlieta za równowartość około 25 tys. złotych.
W belgijskim ogłoszeniu, za kwotę dokładnie 5850 euro, wystawiono niezwykle już rzadkiego Berlieta TR350. Jest to ciężarówka pochodząca z 1977 roku, mająca jeszcze kabinę bez podwyższonego dachu i wyposażona w drugą generację „V-ósemki”, którą oferowano w tym modelu. Miała ona 14,88 litra pojemności i rozwijała moc maksymalną 352 KM, wówczas jedną z najwyższych na całym europejskim rynku. Co więcej, w trosce o odpowiednią wytrzymałość napędu, francuski producent dokładał do tego silnika niezsynchronizowaną, amerykańską przekładnię Fuller RoadRanger, którą dało się obsługiwać bez użycia sprzęgła. Mówiąc więc krótko, mamy tutaj prawdziwą potęgę z drugiej połowy lat 70-tych, która zapewne niejednokrotnie przeganiała z lewego pasa auta osobowe.
Z zewnątrz sprzedawany Berliet mile zaskakuje oryginalnymi dodatkami. To między innymi powiększona atrapa chłodnicy oraz cztery dodatkowe reflektory pod zderzakiem, typowe dla tej serii produkcyjnej. Zachowało się też ogromne logo Berlieta, a i we wnętrzu widać wiele fabrycznych elementów wyposażenia. Poza tym sprzedający dodaje, że silnik ciężarówki nadal jest na chodzie, co zresztą uwieczniło się na nagraniu, a ogólny stan ciężarówki nazywa zbyt dobrym, by rozebrać ją na części. Dlatego chce sprzedać ciągnik tylko w całości, do osoby, która zajmie się jego odrestaurowaniem. I choć na pewno będzie to wymagało olbrzymiej ilości pracy, zwłaszcza w zakresie walki z korozją i odtwarzania wnętrza, efekt końcowy może być naprawdę niesamowity, zachowując piękny kawałek transportowej historii.
Kilka zdjęć z ogłoszenia:
Nagranie z pracującym silnikiem:
Dla zainteresowanych wyjaśnię, że seria TR zadebiutowała w 1970 roku, jako zupełnie nowa generacja ciężarówek francuskiej marki Berliet. Szybko okrzyknięto ją najbardziej przestronnym modelem na ówczesnym rynku, a jednocześnie doceniono mocne układy napędowe, z 14-litrowymi silnikami typu V8. W kolejnych latach pojazd wyróżnił się między innymi ekskluzywnymi wersjami, jak słynny Berliet TR Centaure z kuchenno-mieszkalną zabudową, a także stał jednym z pierwszych modeli o podwyższonym dachu szoferki. Następnie, pod koniec lat 70-tych, Berliet został połączony z Saviemem oraz przejęty przez Renault, w związku z czym Berliet TR przekształcił się w Renault TR. Później przyszedł czas na modernizację i przemianowanie na Renault R, a zmiany w 1990 roku wprowadziły nazwę Major, z którą pojazd przetrwał aż do 1996 roku. Tym samym berlietowska konstrukcja była obecna na rynku przez całe 26 lat, o czym mogliście przeczytać w dłuższym, historycznym artykule: Historia Renault TR, R oraz Major, czyli jak przez 26 lat podbijać serca kierowców
Gdzie natomiast znalazło się w tym wszystkim miejsce dla modelu Magnum? Tutaj wyjaśnię, że Francuzi wpadli na pomysł bardzo wysokiego umiejscowienia kabiny jeszcze w drugiej połowie lat 70-tych, w schyłkowym okresie marki Berliet. Powstał wówczas prototyp o nazwie Beriet MR1, czyli zmodyfikowany Berliet TR, w którym kabinę wyniesiono całkowicie ponad silnik, by wyeliminować dzięki temu jakikolwiek tunel we wnętrzu. Ponadto zastosowano też olbrzymią szybę przednią, podzieloną niczym w autobusach i zaczynającą się znacznie poniżej linii deski rozdzielczej. I choć mogło to wyglądać dosyć pokracznie, to właśnie ten Berliet MR1 stał się studium rozwojowym dla projektu, który przerodził się później w słynne Renault AE/Magnum. O tym również kiedyś pisałem w historycznym artykule, dostępnym pod tym linkiem: Protoplasta ciężarówek z płaską podłogą, czyli Berliet MR1 sprzed ponad 40 lat
Berliet TR300 z początku produkcji:
Berliet TR350 na dawnej reklamie:
Berliet TR Centaure:
Renault R:
Renault Major:
Berliet MR1: