Kupując nowego DAF-a XF będzie można wybrać wydłużoną lub zwykłą sypialnię?

Powyżej: testowy zestaw z Groningen

Wybierając dzisiaj nowy ciągnik pod pełnowymiarową naczepę, oferta kabin sypialnych ograniczona jest wyłącznie do różnych wariantów wysokości. Wkrótce może się jednak pojawić zupełnie nowy wybór, przewidujący także dwa warianty długości. Wskazuję na to testy nowego DAF-a XF, a także unijne rozporządzenie obowiązujące od września.

Przypomnijmy, że od września 2020 roku producenci ciężarówek mają nowe możliwości w zakresie projektowania kabin. Nadwozia mogą zostać wydłużone o 90 centymetrów, przy jednoczesnym zezwoleniu na łączenie z pełnowymiarowymi naczepami lub zabudowami. Warunkiem jest przy tym osiągnięcie bardziej aerodynamicznego kształtu oraz zwiększenie przednich stref kontrolowanego zgniotu. A gdy już te warunki spełnimy, część dodatkowej długości możemy przeznaczyć także na zwiększenie przestrzeni we wnętrzu.

Stara kabina nałożona na nową w wydłużonym wariancie:

Zdjęcia z testów nowego DAF-a XF wyraźnie wskazują na wykorzystanie tych możliwości. Pomimo pełnego kamuflażu, da się zauważyć zarówno wydłużony przód nadwozia, jak i przedłużoną sypialnię. Doskonale było to widać na powyższym porównaniu, ze starą kabiną nałożoną na zdjęcie nowej.

Jak się jednak okazuje, taka wydłużona sypialnia nie będzie jedyną ofertą. DAF prowadzi też bowiem testy krótszego wariantu, z sypialnią o dotychczasowych rozmiarach. Czytelnik Grzegorz ostatnio taką ciężarówkę w niderlandzkim Groningen, uwieczniając ją na zdjęciach. Możemy więc porównać sobie krótki wariant z wydłużonym, już na pierwszy rzut oka zauważając różnice. Podkreślę też przy tym, że oba egzemplarze były kabinami bez tylnych spojlerów. DAF w ogóle nie zakłada tych spojlerów na testowe nadwozia, więc długość kabin w pełni oddaje ich przestrzeń wewnętrzną.

Egzemplarz ze standardową sypialnią:

Porównanie standardowej i wydłużonej sypialni:

W dłuższej wersji pokrywa bocznego schowka została wyraźnie przesunięta do tyłu. W krótkiej znajduje się ona tuż za drzwiami. Długa wersja wyraźnie wystaje też za nadkole, sięgając niemal do końca katalizatora. Krótka natomiast kończy się zaraz za nadkolem, tylko minimalnie nachodząc nad katalizator. Według moich wyliczeń – wykonanych w odniesieniu do średnicy koła – różnica ta może wynosić około 30 centymetrów. W praktyce może to więc oznaczać o 30 centymetrów szersze łóżko lub możliwość zastosowania jakiegoś nowego, bardziej praktycznego układu wnętrza.

Niedawno pokazywałem Wam jak wygląda przestrzeń w kabinie wydłużonej o 25 centymetrów. Odbyło się to na przykładzie Volva FH16 z największą kabiną Globetrotter XXL. Nadwozie to dostępne jest w oficjalnej, europejskiej ofercie, ale niestety jego homologacja pochodzi sprzed września 2020 roku. Nadwozie to też nie spełnia nowych wymagań, jako że wydłużony jest sam tył, bez zmian w zakresie stref zgniotu oraz aerodynamiki. Globetrottera XXL można więc wykorzystywać tylko w zestawie z krótszą naczepą lub krótszą zabudową. Ewentualnie może ona służyć w transporcie ponadnormatywnym.

Sypialnia Volva Globetrotter XXL:

Wracając zaś do DAF-a, bardzo jestem ciekawy jak będzie wyglądała ostateczna oferta nowego modelu. Jak duża będzie różnica w cenie krótkiej i długiej sypialni i jak wielu przewoźników zdecyduje się na powiększony wariant? A może oferta zostanie podzielona według rynków i krótsze warianty trafią na europejskie rynki pozaunijne, gdzie nowe rozporządzenie nie obowiązuje?

Odpowiedzi na wszystkie te pytania być może poznamy za kilka miesięcy. Nieoficjalnie się bowiem mówi, że premiera nowego DAF-a będzie miała miejsce jesienią bieżącego roku. Choć na cenniki oraz pierwsze dostawy do przewoźników trzeba będzie zapewne dłużej poczekać, jakoś do początku 2022 roku.