Książki w korbowodzie z FH12 i w skrzynce ADR – szkolna akcja na transportowo

Od kilku tygodni bardzo trudno o wesoły nastrój. Od samego przeglądania branżowych aktualności można dostać małej depresji. Nawet jeśli akurat nie zahaczają one o wojnę, to od strony ekonomicznej sprawy mają się w transporcie niezbyt dobrze. Ba, nawet mistrz transportowych memów – Typowy Andrzej – szofer zawodowy – przyznał ostatnio w swojej twórczości, że przewoźnicy mogą teraz dokładać do interesu (mem powyżej).

Dlatego też na środowy wieczór przygotowałem temat na wesoło, taki dla rozluźnienia. Będą to zdjęcia z 11 marca, gdy w wielu polskich szkołach odbywał się Dzień Bez Plecaka. Uczniowie mieli się wówczas wykazać kreatywnością, przynosząc podręczniki i zeszyty przy użyciu alternatywnych sposobów. A jak mogło to wyglądać wśród pasjonatów ciężarówek, zobaczymy na przykładzie dwóch uczniów Zespołu Szkół Mechanicznych i Logistycznych w Słupsku.

Janusz Dołżycki oraz Kacper Hływa, odpowiednio z klas 3cT5 oraz 3aT5, sięgnęli w Dzień Bez Plecaka po typowo ciężarowe elementy. Janusz umieścił podręczniki w korbowodzie silnika D12C, wymontowanym z ciężarówki Volvo FH12 420 Euro 3. Co więcej, dźwigał ten korbowód wraz z kompletnym tłokiem, co tylko powiększało efekt. Kacper postawił zaś na wygodniejsze i bardziej praktyczne rozwiązanie. Sam zbudował sobie prowizoryczny plecak, korzystając z wyposażenia ADR. Konkretnie wykorzystał skrzynkę na gaśnicę, zdjętą z tylnej ściany ciągnika siodłowego.

Dla obu młodzieńców wielkie brawa za pomysłowość oraz zamiłowanie do transportu. Właśnie takich ludzi nam w branży potrzeba 😉