W ciągu ostatnich dwóch miesięcy, firmy transportowe z okolic Wieliczki kilkukrotnie padały ofiarami kradzieży paliwa. Sprawcy co prawda nie zabierali większych ilości na raz, ale po pięciu takich kradzieżach straty sięgnęły już 900 litrów i blisko 9000 złotych. Bardzo dobrą wiadomością jest więc fakt, że sprawców udało się zatrzymać.
44-letnia kobieta oraz 38-letni mężczyzna, zamieszkali w powiecie wielickim, wpadli 26 sierpnia, już po przeniesieniu swojego procederu do Krakowa. Weszli tam na teren jednej z firm i usiłowali wypompować paliwo z zaparkowanych pojazdów, a ochrona przyłapała ich na gorącym uczynku. Przybyła na miejsce policja natychmiast dokonała aresztowania, a przy okazji skonfiskowano też narzędzia przestępstwa, w postaci baniaków i plastikowych węży.
Jak wykazało dochodzenie, ta sama para miała odpowiadać za serię kradzieży opisaną już na wstępie. Ustalono też, że na miejsce krakowskiego przestępstwa 44-latka przyjechała samochodem, pomimo cofnięcia jej uprawnień do kierowania. Jakby tego było mało, kobieta prawdopodobnie zażywała narkotyki, mając w ślinie amfetaminę, a w domu jej partnera znaleziono marihuanę. Mowa więc o kumulacji przestępstw, a już za samą kradzież obu zatrzymanym grozi po 10 lat więzienia.
