Kontrole także na powrocie do Polski – start 7 lipca, na granicach z Niemcami i Litwą

W nadchodzący poniedziałek, 7 lipca, spełni się czarny sen polskiej branży transportowej. Kontrole na granicy z Niemcami zostaną wprowadzone także na kierunku powrotnym do Polski, a przy okazji wprowadzi się też kontrole na granicy z Litwą.

O sprawie poinformował dzisiaj polski premier, tuż przed posiedzeniem sądu. Jak wynika z jego zapowiedzi, od poniedziałku, 7 lipca, polskie służby będą prowadziły kontrole na przejściach granicznych z Niemcami oraz Litwą. Wspomniano też o pracach nad specjalnym wnioskiem, który musi zostać złożony do Brukseli przez każdy kraj przywracający kontrole w strefie Schengen.

Teoretycznie działania będą miały charakter tymczasowy, zapewne kilkumiesięczny ponieważ tylko takie kontrole można prowadzić wewnątrz strefy Schengen. Jak jednak pokazuje przykład Niemiec, tymczasowe akcje można wielokrotnie przedłużać, w praktyce rozciągając je nawet na kilka lat.

Skąd ta decyzja? W przypadku Niemiec chodzi przede wszystkim o kontrowersje wokół odsyłania imigrantów do Polski, a także zniecierpliwienie działaniami Niemców, już od blisko dwóch lat powodującymi olbrzymie zatory na naszej granicy. Jeśli natomiast chodzi o Litwę, to jest to powiązane ze skutecznym uszczelnieniem granicy polsko-białoruskiej. W odpowiedzi na tę sytuację nielegalni imigranci coraz częściej kierują się w stronę państw bałtyckich, by dopiero przez nie przedostać się do Polski i ruszyć w kierunku Niemiec.

Łatwo przewidywać, co powyższa sytuacja będzie oznaczała dla branży transportowej, zwłaszcza na relacji Polska – Niemcy. O ile dzisiaj ciężarówki muszą stać w wielokilometrowych kolejkach w niedziele, poniedziałki oraz wtorki, w związku z kontrolami na wjeździe do Niemiec, to od 7 lipca będą też stały w czwartki, piątki i soboty, w związku z kontrolami na powrocie do Polski.