Kontrole ciężarówek pod okiem TVP i wicewojewody – 8 na 40 pojazdów straciło dowód

Po kilka zielonych radiowozów, funkcjonariusze na motocyklach, naczelnik lokalnego ITD, ekipa Telewizji Polskiej, a nawet zastępca Wojewody Świętokrzyskiego – taki zestaw można było wczoraj spotkać na parkingu przy drodze krajowej nr 74. Wszystko było częścią dużej, pokazowej akcji kontrolnej, w której sprawdzono łącznie 40 pojazdów.

Inspektorzy działali na parkingach w Piórkowie oraz Miedzianej Górze, odpowiednio na wschód oraz zachód od Kielc. Badano głównie stan techniczny, choć szukano też podejrzanych zapisów czasu pracy, a nawet podpinano dymomierze, pozwalające zweryfikować poziom zadymienia spalin. Te ostatnie urządzenia są obecnie stałym wyposażeniem ITD, przekazanym do służby wraz z nowymi radiowozami MAN TGE.

Osiem pojazdów, a więc co piąty z kontrolowanych, straciło dowody rejestracyjne. Stwierdzono w nich między innymi usterki układ hamulcowego, wtrysku AdBlue, oświetlenia oraz ogumienia. Pięć ciężarówek otrzymało też zakaz dalszej jazdy, a jeden z kierowców (zapewne jadący Volvem FH12) wpadł na oszukiwaniu analogowego tachografu, przy użyciu wtyczki wpinanej we złącze diagnostyczne na desce rozdzielczej.

Ośmiu kierowców otrzymało mandaty, a trzech przewoźników może spodziewać się kar administracyjnych. Konkretnych kwot nie podano.

Oto komunikat GITD:

We wtorek (14 września) funkcjonariusze świętokrzyskiej ITD przeprowadzili wzmożone kontrole stanu technicznego ciężarówek. Zatrzymane do kontroli pojazdy kierowano do wyznaczonych punktów kontrolnych przy krajowej 74-ce w Miedzianej Górze i Piórkowie. W działaniach wykorzystywano nowoczesny sprzęt kontrolny – testery diagnostyczne i dymomierze. Za pomocą specjalnych próbówek sprawdzano również paliwo znajdujące się w zbiornikach.

W trakcie kilkugodzinnej akcji skontrolowano 40 ciężarówek, w 8 wykryto usterki techniczne. Inspektorzy stwierdzili m.in. niesprawne układy hamulcowe, układy oczyszczania spalin, nadmiernie zużyte ogumienie oraz wycieki płynów eksploatacyjnych. Zatrzymali także pojazdy, które nie miały ważnych badań technicznych.

Oprócz stanu technicznego kontrolowano czas pracy kierowców. W jednym przypadku stwierdzono niedozwoloną ingerencję w prawidłowe działanie tachografu. Tuż po zatrzymaniu ciężarówki okazało się, że 2 min. wcześniej kierujący zapisywał na wykresówce odpoczynek. Początkowo był zdziwiony tym faktem. W trakcie dalszej kontroli oddał inspektorom tzw. wtyczkę, którą wpinał w gniazdo diagnostyczne tachografu. Jazda testowa potwierdziła, że użycie tej wtyczki powodowało zakłócanie zapisów tachografu.

Kilkugodzinna akcja zakończyła się zatrzymaniem 8 dowodów rejestracyjnych pojazdów i wydaniem 5 zakazów dalszej jazdy z miejsca kontroli. Inspektorzy ukarali kierowców 8 mandatami. Za stwierdzoną ingerencję w tachograf oraz dopuszczenie do ruchu pojazdów z niebezpiecznymi usterkami odpowiedzą również przewoźnicy. Wobec nich wszczęto postępowania administracyjne. Grożą im kary pieniężne.

Zdjęcia opublikowało WITD Kielce.