Komisja zatrudnienia i spraw socjalnych, działająca w ramach Parlamentu Europejskiego, przegłosowała w poniedziałek zmiany w delegowaniu pracowników. Może to więc doprowadzić do sytuacji, w której zatrudnianie kierowców ciężarówek będzie bardzo, bardzo skomplikowane.
O jakie zmiany tutaj chodziło? Europosłowie głosowali nad podleganiem delegowanych pracowników pod zagraniczne prawa pracy. Zgodnie zaś z wynikiem głosowania, przyszłość zatrudniania kierowców ma wyglądać następująco – jeśli dany kierowca będzie jeździł na przykład między Polską a Niemiecami przez co najmniej 24 miesiące, zacznie podlegać zarówno polskiemu, jak i niemieckiemu prawu pracy. Oznacza to więc, że będzie musiał otrzymywać dodatki socjalne, urlopy oraz wynagrodzenia, które spełnią zarówno wymagania polskie, jak i niemieckie. To zaś zapowiada mnóstwo biurokratycznego bałaganu.
Na koniec zaznaczę, że głosowanie jednej komisji niczego całkowicie nie przesądza. Przed omawianymi przepisami jest bowiem długa droga – propozycję musi jeszcze zatwierdzić cały Parlament Europejski, Komisja Europejska oraz Rada Unii Europejskiej.
Komentarze z wyzwiskami, czy to w stronę przewoźników, czy kierowców, będą usuwane.